Próba połączenia papierem Świecia i Chełmna udowodniła, że nie tak łatwo scalić oba miasta. Zwłaszcza rysunkiem ciągnącym się przez dwanaście kilometrów. Po wale i po moście przez Wisłę. Przy porywistym wietrze
Mondi spróbowało w niedzielę, 1 lipca, przeprowadzić happening swej akcji promującej tolerancję. Pod mostem po stronie Świecia miały połączyć się bele papieru z narysowanym w 2012 r. pod nadzorem Marka Tomasika smokiem.
Wtedy uczono tolerancji poprzez futbol przy okazji Euro 2012 i strefy kibica w amfiteatrze, którą w dużej mierze sponsorowało właśnie Mondi.
Teraz znowu postanowiono wykorzystać powstały wówczas rysunek. Połowę od godz. 15 z zamku w Świeciu m.in. burmistrz Tadeusz Pogoda wraz z rodziną i Markiem Tomasikiem oraz uczestnikami zajęć Alternatywnej Pracowni Kultury OKSiR rozwijali spacerując po wiślanym wale.
O tej samej porze z drugą połową rysunku, który łącznie ciągnął się przez 12 km wyruszono z rynku w Chełmnie.
Wąska bela papieru zrywała się przez porywisty wiatr. Już kilka minut po wyruszeniu z zamku powiewała tam jedynie resztka rysunku. Papier zrywał się także na wale.
Ale i tak gorzej miała grupa wędrująca z Chełmna. Wiatr wiejący nad Wisłą sprawił, że przeprawa przez most trwała ponad godzinę. Rysunkiem raz zarzucało na przejeżdżające auta, a po chwili wpadał już przez barierki do Wisły. Nie pomagały próby przyklejenia go taśmą do chodnika.
W efekcie zdecydowano się jednocześnie rozwijać rysunek i z drugiej strony go zwijać. W ten sposób udało się dojść pod most, gdzie burmistrzowie obu miast oraz prezes Mondi Maciej Kunda uroczyście na nowo połączyli oba rysunki. Symbolicznie scalili w ten sposób Świecie i Chełmno.
Organizatorzy zadbali także o część artystyczną. Jeden z filarów mostu ozdobiono muralem. Na scenie prezentował się zespół reggae Myasta z Chełmna. Do godz. 21 zagrają także m.in. świecianie Przemysław Drewkowski czy Michał Biniecki. Publiczność może także podziwiać wystawę ze zdjęciami dokumentującymi lata istnienia mostu nad Wisłą. Dla dzieci zorganizowano zajęcia plastyczne. Brawami nagradzano popisy tancerzy ćwiczących w ośrodku kultury pod okiem Natalii Głowali.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
a mnie się pomysł podoba, bardzo. papier rwał się na wietrze tak jak rwą się podziały między miastami, lepsi i gorsi zza Wisły - my i oni to już zanika...młodzi otwarci ludzie przełamują bariery...Brawo dla Pana Pogody za aktywną obecność- gdzie był P. Kędzierski? W rewanżu następny taki happening powinien zorganizować burmistrz Chełmna. Gratulacje dla P.Tomasika - świetna inicjatywa!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Monika - niezalogowany
2018-07-02 18:16:59
Płakać czy się śmiać bo już nie wiem ,co jeszcze wymyślą
odpowiedz
Zgłoś wpis
Zofia - niezalogowany
2018-07-02 10:45:34
,,O tej samej porze z drugą połową rysunku, który łącznie ciągnął się przez 12 km wyruszono z rynku w Chełmnie.Ale i tak gorzej miała grupa wędrująca z Chełmna..."" A kto szedł w tej grupie?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a mnie się pomysł podoba, bardzo. papier rwał się na wietrze tak jak rwą się podziały między miastami, lepsi i gorsi zza Wisły - my i oni to już zanika...młodzi otwarci ludzie przełamują bariery...Brawo dla Pana Pogody za aktywną obecność- gdzie był P. Kędzierski? W rewanżu następny taki happening powinien zorganizować burmistrz Chełmna. Gratulacje dla P.Tomasika - świetna inicjatywa!
Płakać czy się śmiać bo już nie wiem ,co jeszcze wymyślą
,,O tej samej porze z drugą połową rysunku, który łącznie ciągnął się przez 12 km wyruszono z rynku w Chełmnie.Ale i tak gorzej miała grupa wędrująca z Chełmna..."" A kto szedł w tej grupie?