Reklama

NOWE INFORMACJE w sprawie śmiertelnego zderzenia samochodu osobowego i pociągu. Ciągle trwają działania na miejscu zdarzenia

14/07/2019 20:54

W Dragaczu doszło do zderzenia samochodu osobowego z pociągiem relacji Brodnica - Laskowice Pomorskie

Krótko po godzinie 17 doszło do wypadku samochodu osobowego i pociągu relacji Brodnica - Laskowice Pomorskie.

Poszkodowane zostały dwie osoby z samochodu osobowego. Jednej z nich nie udało się uratować. Pociągiem podróżowało 18 osób, nikt nie został poszkodowany. Na miejscu działają trzy zastępy staży pożarnej.

Ruch pociągów jest wstrzymany.

Śmierć poniosła pasażerka samochodu. Samochód prowadził mężczyzna, który trafił do szpitala.

- Przejazd kolejowy nie posiadał rogatek. Cały czas trwają działania na miejscu zdarzenia. Ciężko coś więcej powiedzieć - mówi dyspozytor Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.

Podróżujący samochodem osobowym (volkswagen) to mieszkańcy Grudziądza.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, najprawdopodobniej mężczyzna przez słońce nie zauważył, że palą się czerwone światła przed przejazdem. Trwa dochodzenie, które ma ustalić dokładne przyczyny wypadku.

 

Fot: Ilustracyjne

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-14 22:13:47

    A czy tam sygnalizacja działa?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-14 23:00:11

    Tak, i przed tym wypadkiem też działała, jechałam obok dosłownie chwilę przed wypadkiem. Były światła i sygnał dźwiękowy, poza tym jest też znak stop na którym jeśli by się zatrzymali to zauważyli by pociąg.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marcin Zgliczński - niezalogowany 2019-07-15 08:17:07

    Jeżdżę przez ten przejazd 22 lata, jest na tyle niebezpieczny, że choćby połówkowe zapory wiele by zmieniły. W 2016 roku staliśmy Merivą na stopie od strony spółdzielni gdy przed nosem pomarańczowa drezyna przeleciała w stronę Laskowic. Szok... Żadnej sygnalizacji... Wiem, ze potem zmodernizowano ten przejazd ale zapór nadal brak...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-07-15 11:00:15

    Prawda, jest bardzo niebezpiecznie. Często psują się światła, widoczność kiepska szczególnie jadąc w stronę Grudziądza. Zasłania płot i nie wykoszona trawa.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gosia - niezalogowany 2019-07-15 11:12:58

    Nawet jeżeli by nie było sygnalizacji jest znak STOP i każdego jednego kierowcę obowiązuje się do zatrzymania. Nikogo ta jedna 1 minuta nie zbawi, a uratuje życie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Hanibal63 - niezalogowany 2019-07-15 17:18:18

    To prawda,ignorancja znaku "stóp" na przejazdach jest niestety powszechna.Ten przykry i tragiczny wypadek jest tego konsekwencją.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-16 11:41:07

    Jeśli zatrzymasz się przed znakiem STOP to z prawej strony zobaczysz tylko płot. Żeby zobaczyć czy nic nie jedzie trzeba podjechać bliżej torów. Jeśli ktoś nie wierzy na słowo to zapraszam do sprawdzenia osobiście.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-07-16 11:44:14

    Jeśli zatrzymasz się przed znakiem STOP to z prawej strony zobaczysz tylko płot. Żeby zobaczyć czy nic nie jedzie trzeba podjechać bliżej do torów. Jeśli ktoś nie wierzy na słowo to zapraszam do sprawdzenia osobiście.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do