
Kierowcom radzimy zachować ostrożność. 35-letni świecianin nieprzytomny został w sobotę przetransportowany do szpitala w Bydgoszczy, po tym jak zderzył się z ciężarówką
To był dla służb łatwy weekend. Zaczęło się w piątek, od poważnego zderzenia dostawczego samochodu z ciężarówką przewożącą drewno (pisaliśmy o tym tutaj). Na szczęście w tym przypadku obyło się bez poważniejszych ofiar, a kierowca miał tylko zadrapaną rękę. Dwie godziny później straż i policja jechały do dachowania samochodu w Świętem, gdzie kierowca renault traffic dachował, po ty jak wcześniej stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na pobocze. Tego samego dnia w Świętem z drogi zjechał kierowca mercedesa, ale również nie odniósł obrażeń. Była to jedna z nowych karetek Nowego Szpitala, która całe szczęście nie przewoziła pacjenta. Dziś (8 czerwca) rano nieopodal tego miejsca, bo w Grabowcu, na drodze krajowej dachował mercedes bus. Podróżowało nim sześć osób, a dwie z niegroźnymi obrażeniami trafiły do szpitala. Jak przestrzegają strażacy OSP Wiąg to najbardziej niebezpieczne miejsce po opadach deszczu, także noga z gazu.
Poważniejsze zdarzenia miały miejsce na odcinku tej samej drogi krajowej w Dworzysku i Grucznie. W piątek około godz. 18.51 zderzyły się w Dworzysku trzy pojazdy. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu kierowca renault zjechał na pas ruchu w przeciwnym kierunku, gdzie zderzył się z samochodem ciężarowym i dacią sandero - relacjonuje sierż. szt. Damina Ejankowski, p.o. oficer prasowy KPP w Świeciu. - 31-letni kierowca z renault, z obrażeniami ciała trafił do szpitala. To mieszkaniec powiatu starogardzkiego - dodaje. Strażacy musieli rozcinać karoserię pojazdu, żeby wyciągnąć go ze środka. Mężczyzna miał liczne obrażenia. Zabrało go Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ciężarowym samochodem jechał obywatel Ukrainy, a dacią 47-letnia kobieta.
Podobnie sytuacja wyglądała w Grucznie, następnego dnia. W sobotę około godz. 9.18 osobowa skoda zderzyła się z ciężarowym manem. W tym przypadku również policja wyjaśni okoliczności i przyczyny zdarzenia, ale ze wstępnych ustaleń wiadomo, że 35-letni kierowca skody octavia zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z cieżarówką. Kierowca przeżył, ale był nieprzytomny i zakleszczony w pojeździe. Po uwolnieniu go przez strażaków został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do Bydgoszczy.
Przez dzisiejsze opady deszczu na drogach również nie było bezpiecznie. W Grucznie kierowca ciężarówki zjechał z krajowej "piątki" na pobocze. Na szczęście nic nikomu się nie stało.
zdjęcia: OSP Gruczno, OSP Wiąg
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie