Policjanci z posterunku w Pruszczu zatrzymali mężczyznę, który kierował po pijanemu, bez prawa jazdy i bez OC. Miał za to blisko 2,4 promila alkoholu w organizmie
- Teraz grozić mu może do dwóch lat pozbawienia wolności – podaje sierżant sztabowa Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej policji.
We wtorek (23 stycznia) przed godziną 23:00 policjanci z Posterunku Policji w Pruszczu w Luszkówku zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego volkswagenem polo.
- Podczas kontroli, 50-letni kierujący przyznał się, że nie posiada prawa jazdy. Jak ustalili później policjanci, okazało się, że mężczyzna kierował autem wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. W trakcie rozmowy funkcjonariusze wyczuli również od niego wyraźny zapach alkoholu – relacjonuje funkcjonariuszka. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna usiadł za kółkiem mając blisko 2,4 promila w organizmie.
W środę, po wytrzeźwieniu, 50-latek usłyszał zarzuty. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. - Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat – dodaje policjantka.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie