Policjanci ze Świecia w czasie minionego weekendu zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących oraz jednego pod wpływem narkotyków. Niefrasobliwi kierowcy za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem, grozi im kara dwóch lat więzienia
W sobotę, 16 czerwca, o godz. 11.40 policjanci „patrolówki” w Świeciu na ul. Dąbrowskiej, skontrolowali kierującego oplem omega.
- W czasie rozmowy z 24-letnim kierowcą, mundurowi zwrócili uwagę na jego nietypowe zachowanie. Był bardzo nerwowy, trzęsły mu się ręce, miał rozszerzone źrenice oraz zaczerwienione oczy. Takie zachowanie mogło świadczyć o jednym. Policjanci postanowili sprawdzić więc mężczyznę oraz jego samochód pod katem posiadania środków odurzających – podaj sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej komendy policji. Podczas przeszukania 24-latek przyznał, że już wszystko spalił. Przypuszczenia policjantów sprawdziły się – jak wykazały wstępne badania, mężczyzna kierował samochodem będąc pod wpływem działania marihuany. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy.
Dzień wcześniej policjanci z ruchu drogowego świeckiej komendy udaremnili dalszą jazdę 41- i 33-latkowi z powiatu świeckiego. - Pierwszy wpadł w ręce policjantów o godz. 9.50 w Błądzimiu (gm. Lniano). Kierował ciągnikiem rolniczym mając w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Drugiemu policjanci udaremnili dalszą jazdę o godz. 19.00 w Dolnej Grupie (gm. Dragacz). Kierowca opla corsy „wydmuchał” 1,8 promila – informuje Tarkowska. - Mężczyznom za popełnienie przestępstwa grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie