
Samochód z przyczepą do przewozu zwierząt nagle zaczął się palić. Jednego konia udało się uratować, drugi nie przeżył
Dzisiaj (6 maja) około godz. 4:55 strażacy zostali wezwani do pożaru samochodu ciężarowego. Do pożaru doszło na wysokości Nowych Marzów (gm. Dragacz). Auto stało na pasie w kierunku Łodzi.
Pojazd zapalił się w trakcie jazdy. Nie wiadomo, co było przyczyną. Sprawę bada policja. Wewnątrz znajdowały się dwa konie. - Jedno właścicielowi udało wyciągnąć na zewnątrz i uratować - mówi mł. kpt. Adam Gwizdała z KP PSP w Świeciu.
Drugie zwierzę spłonęło.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie