
Wczoraj (13 czerwca) o godz. 20.25 w Wiągu (gm. Świecie) uwagę policjantów z wydziału prewencji zwrócił kierowca motoroweru marki Longjia
Mężczyzna, na widok radiowozu gwałtownie skręcił w boczną drogę i uciekł na podwórko.
- Dla doświadczonych policjantów to był wyraźny sygnał, że coś jest nie tak - tłumaczy podkom. Joanna Tarkowska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Po chwili już wszystko było wiadome. 26-letni mieszkaniec gminy Świecie nie był pijany, ale miał coś innego na sumieniu. W trakcie czynności mężczyzna przyznał, że wcześniej zażywał narkotyki - dodaje.
Wstępne badania wykazały w organizmie kierowcy obecność marihuany i amfetaminy. Poza tym okazało się, że kierował pojazdem, nie posiadając do tego uprawnień.
Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania nawet na 15 lat.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie