Reklama

Kierowca był kompletnie pijany. Znamy okoliczności wczorajszego wypadku, po którym wybuchł pożar lasu

Kiedy mężczyzna przegazował i próbował wyjechać z przydrożnego rowu, samochód stanął w płomieniach

Wczoraj (30 kwietnia) około godz.13.40 w Tleniu na ul. Tucholskiej doszło do wypadku o którym informowaliśmy w artykule Na łuku między Tleniem a Tucholą samochód wypadł z drogi. Kierowca zjechał do przydrożnego rowu i próbował z niego wyjechać. Kilka razy przegazował, a z samochodu zaczął unosić się dym. Świadkowie wezwali straż pożarną. W płomieniach stanął samochód, a ogień przeniósł się na ściółkę pobliskiego lasu. Na szczęście zastępy straży szybko pojawiły się na miejscu i opanowały sytuację. Spłonęło około 300 m. kwadr. lasu i niemal doszczętnie pojazd. Leśnicy podsumowali, że gdyby nie padający przedwczoraj deszcz zniszczenia byłyby dużo większe. 

Do czasu przybycia na miejsce policji, kompletnie pijanego kierowcy, pilnowali strażacy. - Badanie 38-letniego mężczyzny obywatelstwa ukraińskiego wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu - mówi sierż szt. Damian Ejankowski, p.o. oficer prasowy KPP w Świeciu.

Teraz odpowie za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, może zostać obciążony również kosztami akcji gaśniczej.

autor zdjęcia Zuzanna Kasprzyk

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-01 15:49:36

    Jak go trzyma za habety :D

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-05-03 11:49:29

    może zostać obciążony również kosztami akcji gaśniczej. POWINIEN ZOSTAĆ OBCIĄŻONY KOSZTAMI. KARA I DOŻYWOTNI DEPORT.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do