
Wczoraj (9 kwietnia) w Świętem doszło do dwóch kolizji. Najpierw zderzyły się ze sobą dwie ciężarówki, a chwilę później, zaledwie 40 minut później cztery auta: scania, dwa busy i laweta wpadły na siebie
Do pierwszego wypadku doszło ok. godz. 17:50. Dwie ciężarówki jechały w kierunku Gdańska. W pewnym momencie 33-letni mieszkaniec gminy Dobrcz, kierujący scanią nie dostosował prędkości do warunków na drodze i wjechał w tył ciężarowego volvo za kierownicą, którego siedział 40-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego.
Pozostali kierujący widząc, co dzieje się na drodze, zwalniali. W porę nie zdążył jednak wyhamować 43-letni mieszkaniec Gostynina kierujący scanią. Mężczyzna uderzył w tył mercedesa, którym jechał 41-letni mieszkaniec Gdyni.
Siła uderzenia była duża. Mercedesa zepchnęła na poprzedzającego go fiata, a następnie fiat uderzył w lawetę. Kierujący fiatem to 47-letni mieszkaniec Grudziądza, a kierowca lawety to 30-latek z powiatu nakielskiego.
Nikomu nic się nie stało. Policjanci ukarali mandatem 33-letniego kierowcę scanii z pierwszej kolizji oraz 43-latka z Gostynina z drugiej kolizji.
fot. OSP Wiąg
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie