
Czerwony ogólniak uplasował się na 370 miejscu w kraju w rankingu „Perspektyw”
Ranking przygotowywany przez redakcję miesięcznika jest najważniejszym tego typu zestawieniem szkół średnich. Ogólniaki wykorzystują zajętą pozycję kusząc przyszłych uczniów podczas rekrutacji.
W opublikowanej niedawno edycji I LO uplasowało się na 370 miejscu. Rok wcześniej czerwone w rankingu było 440. W 2016 r. sklasyfikowano je poniżej pierwszej pięćsetki liceów. Mocne czerwone było także w 2015 r. Wtedy zajęło 375 miejsce.
To jedyna szkoła średnia z powiatu świeckiego sklasyfikowana w rankingu. Równolegle publikowana jest także tabela uwzględniająca kolejność najlepszych 300 techników w Polsce. Próżno jednak tam szukać placówek z powiatu świeckiego.
I LO wśród ogólniaków z województwa uplasowało się na 18 pozycji. - Jest to ogromy sukces, cieszę się i gratuluję zarówno nauczycielom, uczniom, jak i rodzicom. Wszyscy pracowaliśmy na to wyróżnienie – podkreśla Ewa Szczepanowska, dyrektor I LO.
Wcześniej pedagog pracowała w Grudziądzu. Podkreśla, że z tego 100-tysięcznego miasta do rankingu awansowała tylko jedna szkoła. – To samo udało się osiągnąć w cztery razy mniejszym Świeciu – cieszy się Szczepanowska. Na 291 miejscu w rankingu znalazło się grudziądzkie II LO. Wcześniej do zestawienia regularnie łapało się także I LO.
- Sama jestem absolwentką tej szkoły, ale teraz nie ma ona dobrej opinii. A mogę się pochwalić, że emerytowany dyrektor tej placówki, odpowiedzialny za jej sukcesy, Jerzy Warnieło uczy teraz u nas historii.
Główne kryteria Ogólnopolskiego Rankingu Liceów 2018 to: sukcesy w olimpiadach (30 proc.), wyniki egzaminu maturalnego z przedmiotów obowiązkowych (25 proc.) oraz dodatkowych (45 proc.). Po raz kolejny w tej kategorii uwzględnione zostały osiągnięcia w olimpiadach międzynarodowych.
- Wysokie miejsce w rankingu zapewniła nam finalistka olimpiady. Edyta Wróbel przodowała w konkursie teologicznym Zdobyła indeksy uprawniające do studiów w najlepszych uczelniach w kraju i to nie tylko na kierunkach teologicznych – podkreśla Szczepanowska. – To powód do dumy, bo o olimpijczyków trudno. Mieliśmy też jeszcze lepsze wyniki matur niż w poprzednich latach. To wszystko przełożyło się na najwyższą jak dotychczas pozycję.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie