
Święta inne niż zawsze mieli w tym roku podopiecznych DPS w Świeciu. Justyna Cerajewska zorganizowała akcję List do św. Mikołaja
Ten rok był trudny ze względu na pandemię i wiążące się z tym ograniczenia. Zainspirowana różnymi akcjami pomyślałam, że warto by było zrobić coś dla starszych osób, przebywających w Domu Pomocy Społecznej w Świeciu prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia Św. Wincentego a Paulo – przyznaje pani Justyna. Na początku grudnia poprosiłam siostrę dyrektor, żeby mieszkańcy napisali listy do Mikołaja ze swoimi potrzebami i marzeniami – dodaje. Po trzech dniach otrzymała 40 listów, na których były wymienione bardzo skromne życzenia takie jak kawa, woda toaletowa, spodnie, słodycze, kalendarz czy zestaw krzyżówek. - Listy rozdałam wśród znajomych. Rozeszły się w mgnieniu oka. Wzruszyło mnie, kiedy usłyszałam, że 8-letnia córka koleżanki ze swoich oszczędności też zrealizuje jeden z listów - komentuje pani Justyna. Ilość osób, które chciały włączyć się do akcji przerosła moje oczekiwania. W związku z tym, że listy zostały rozdysponowane, a chętnych było bardzo dużo zadzwoniłam do siostry dyrektor z zapytaniem o inne potrzeby podopiecznych – dodaje. Okazało się, że każdemu przydałaby się poduszka typu jasiek. Dzięki zaangażowaniu ludzi o dobrym sercu oraz lokalnych firm m.in. Marcinowi Tulik E-paka Świecie, Beacie oraz Krzysztofowi Piątkowskim z firmy Haber, Milenie Bom ze sklepu Michaś, właścicielom sklepu Janina, pracownikom Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Świeciu udało się zebrać poduchy, gry planszowe, kawy oraz słodycze. Sporo czasu zajęło pakowanie, a w środę prezenty trafiły pod choinkę w Domu Pomocy Społecznej. W czwartek po wigilijnej wieczerzy zostały rozdane mieszkańcom. Radość była ogromna. Gdyby nie inicjatywa pani Justyny i jej znajomych, którzy zaangażowali się w akcję, seniorzy nie dostaliby wymarzonych prezentów pod choinkę. - Szkoda, że sami nie mogliśmy wręczyć paczek, ale sytuacja w tym roku jest wyjątkowa i lepiej nie narażać seniorów - komentuje pani Justyna. - Dziękuję wszystkim dobrym ludziom, dzięki którym te Święta będą dla naszych seniorów szczęśliwsze, zwłaszcza mojej mamie i przyjaciółkom za pomoc w organizacji. Sama nie dałabym rady - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie