
Sekcja zwłok mężczyzny, którego ciało wyłowiono 24 listopada z Wisły w okolicach Wielkiego Stwolna (gm. Dragacz) wykluczyła, że do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
Zwłoki dryfujące w wodzie zauważył wędkarz. Na brzeg wyciągnęli je strażacy z OSP Wielkie Stwolno. Ciało było w stanie głębokiego rozkładu. - Przyczyną zgonu było utonięcie - mówi Piotr Głowacki, zastępca prokuratora rejonowego w Świeciu. - Obrażenia ciała, jakie były na ciele powstały już po śmierci. Powstały od uderzeń o konary i kamienie. Wykluczyliśmy udział osób trzecich - dodaje.
Prawdopodobnie zmarły mężczyzna jest mieszkańcem Bydgoszczy. Prokuratura skontaktowała się już z rodziną. - By ostatecznie potwierdzić tożsamość zmarłego, przeprowadzimy jeszcze badania DNA - wyjaśnia prokurator Głowacki.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie