
Trwa śledztwo w sprawie śmierci 19-latki z Nowego. Śledczy przesłuchują świadków i czekają na wyniki toksykologiczne
W iktoria Smirnowa, mieszkanka Nowego, zmarła pod koniec lipca w grudziądzkim szpitalu. Okoliczności jej śmierci są niejasne i cały czas ustalane przez śledczych. Nieoficjalnie mówi się, że tydzień przed śmiercią dziewczyna wraz z dwojgiem znajomych (braci) bawiła się w jednej z nowskich restauracji. Następnie imprezę kontynuowano na posesji należącej do znajomych Wiktorii. Tam nastolatka została znaleziona nieprzytomna po dwóch dniach. Wówczas trafiła do szpitala w Grudziądzu, gdzie po tygodniu zmarła.
Nie wiadomo, czy Wiktoria zażywała narkotyki, czy ktoś mógł jej je podać. Jednak śledczy sprawdzają ten trop, tym bardziej, że przy 19-latce znaleziono leki psychotropowe. - Czekamy na wyniki z sekcji zwłok. Są to badania toksykologiczne, więc na pewno nie przyjdą szybko - mówi Janusz Borucki, szef świeckiej prokuratury. Matka dziewczyny przyznaje, że jej córka miała problem z narkotykami, przebywała również w ośrodku odwykowym. - Chciałabym poznać prawdę, co dokładnie się stało, tylko tyle - mówi Tatiana Smirnowa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie