
Wczoraj (11 lipca) doszło do groźnego zdarzenia na autostradzie A1 w powiecie świeckim
Jak informują policjanci do zdarzenia doszło około godz. 2.40. Pojazdem marki Toyota Corolla kierował 36-latek. - Jadąc autostradą A1 w kierunku Łodzi, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, tj. mokrej jezdni i spowodował w Nowych Marzach kolizję – relacjonuje kom. Joanna Tarkowska z KPP Świecie. - Jak ustalili policjanci ruchu drogowego, kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas rozdziału, uderzył w bariery linowe, po czym dachował. Pojazdem, podróżowało pięć osób, w tym dwójka dzieci. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Kierowca, za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem – dodaje kom. Tarkowska.
Policjanci przypominają, że prędkość jest nadal jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. Kiedy droga jest mokra i intensywnie pada deszcz, dostosowanie jej do tych trudnych warunków jest kluczowe dla bezpieczeństwa.
Mokra nawierzchnia jezdni wymaga od nas dostosowania swojego stylu jazdy i prędkości do panujących warunków. Nie bez znaczenia w tym wszystkim ma również natężenie ruchu samochodów, rowerzystów czy pieszych. Wszystkie te elementy, obserwacja drogi i otoczenia, nasza dyspozycja w danym dniu, przestrzeganie obowiązujących przepisów i ograniczeń ma wpływ na bezpieczeństwo nas wszystkich. Im większa prędkość, tym większe prawdopodobieństwo doprowadzenia do wypadku drogowego. Wzrasta długość drogi hamowania naszego pojazdu, jak i odcinek, jaki pokonujemy w ciągu jednej sekundy. Mamy mniej czasu na reakcję, co zwiększa siłę, z jaką uderzamy w przeszkodę. Nadmierna prędkość powoduje, że nasz pojazd może stać się śmiercionośnym narzędziem.
Fot. KPP Świecie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie