
W rubryce MAM PYTANIE w tygodniku „Nowe Świecie” odpowiadamy na pytania naszych Czytelników. Jednym z nich było pytanie o to, co stanie się z rzeczami po zmarłym księdzu.
Jeden z Czytelników widział, jak wywożono z plebanii rzeczy po księdzu Kazimierzu Grajewskim i zwrócił się do Redakcji z zapytaniem.
Ks. prał. dr Ireneusz Smagliński, rzecznik Biskupa Pelplińskiego: - Po śmierci księdza jego rzeczy prywatne są przekazywane zgodnie z testamentem, który każdy duchowny musi napisać. Przekazanie majątku odbywa się przy dziekanie i ekonomie dziekanatu. Wszystkie szczegóły dotyczące tego, co jest własnością parafii, a co jest prywatną własnością, są zapisane w inwentarzu parafialnym.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pytanie? Przecież piso-klechostwo ma swoje, niezależne od stanowiących praw w Polsce zasady. Chyba się nie mylę, co? Tylko zwykły Kowalski musi udowodnić , że nie "ukradł" majątku po swoim zmarłym krewnym. "Pokaż parkometry?" Idioctwo.