Reklama

Co robią Sviatlana Dzemidovich i Łukasz Lewandowski, gdy nie pracują z młodzieżą?

07/03/2018 17:29
To uznani plastycy, którzy mieszkają pod Świeciem. Łukasz Lewandowski na co dzień prowadzi Otwartą Strefę Twórczą w Grucznie. Pomaga rozwinąć się młodym artystom. Pomaga mu w tym żona, pochodząca z Białorusi, Sviatlana Dzemidovich. A co robią, gdy nie uczą? Przekonać można się w najbliższą sobotę

Wystawa prac artystycznego małżeństwa zatytułowana po prostu „Rysunek-Grafika” rozpocznie się wernisażem o godz. 17 w sobotę, 10 marca, w Izbie Regionalnej Ziemi Świeckiej przy ul. Kopernika w Świeciu.

A tak o twórcach dzieł, które za darmo będzie można podziwiać w sobotę wypowiadają się uznani krytycy i znawcy sztuki:

Zbigniew Jan Mańkowski

- Prace artystyczne pani Dzemidovich zasługują na uwagę i docenienie, ujawniają talent wart konstruktywnego pro-rozwojowego wsparcia i uznania. Po pierwsze, rzecz najogólniejsza - artystka dysponuje wyobraźnią godną miana twórcy (związaną z rzeczywistością ludzką, a jednak ją przekraczającą stosownym czynnikiem niezbędnej artyście abstrakcji), co się przekłada na wartości społeczne: będzie służyć tym, co stworzy środowisku i przede wszystkim ludziom, wśród których żyje. Zwłaszcza jest to ważne ze względu na potrzeby rozwoju naszego kraju – szczególnie w miejscach oddalonych od tzw. centrów i metropolii. A dokładnie jest tak w prezentowanym przypadku. Wypada się zgodzić z przekonaniem, że wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy – pozwala patrzeć na ludzki świat bez ograniczeń i z konieczną do życia swobodą – niezbędną do podejmowania decyzji i widzenia tego, co realnie istnieje.

Po drugie, w pracach artystki widać szczególne przywiązanie do widzenia ludzkiego świata, i to widzenia, co dziś coraz rzadsze, piękna połączonego: z opanowaniem warsztatu, z wyrazowym znawstwem rzemiosła artystycznego (swobodne dysponowanie tajnikami formy) i estetycznego (stosowna kultura w zakresie smaku artystycznego, decorum, rozumienie i wyrażanie doświadczenia estetycznego związanego z odnoszeniem się do ludzkiego świat doznań, przeżyć i wrażliwości) – zachwyca się Zbigniew Jan Mańkowski, adiunkt Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.

 

Czesław Tumielewicz

- Kilka lat temu poznałem na plenerze malarskim w Grucznie Łukasza Lewandowskiego, który zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Mieszkając bowiem z rodziną i rodzicami na wsi, ten artysta nie tylko nie jest odcięty od świata kultury ale odwrotnie, jest tam gwiazdą, która niesie wkoło kaganek kultury i sztuki – zaczyna swoje pochwały pod adresem Lewandowskiego prof. Czesław Tumielewicz, uznany grafik i malarz. - Łukasz Lewandowski oświeca i przybliża sztuki piękne bardzo wielu mieszkańcom tych rozległych terenów nad Wisłą, od Świecia po Bydgoszcz, a w szczególności dociera do mieszkającej tu młodzieży. W Gdańsku, wśród studentów raz po raz spotykam jego wychowanków. W jego domu miałem też przyjemność zapoznać się z jego pokaźnym dorobkiem twórczym. A były to głównie wielkiej urody i ekspresji linoryty i rysunki zdradzające dużą wrażliwość na piękno otaczającego nadwiślańskiego krajobrazu.

Zaproszenie na wernisaż wystawy twórczego małżeństwa

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    jjjjjjjjjjjj - niezalogowany 2018-03-09 07:29:56

    Swietłana Dziemidowicz - to się da po polsku zapisać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do