
Wczoraj mieszkańcom Rulewa z nieba spadł... samolot. Pilot musiał awaryjnie lądować na polu po zderzeniu podczas zawodów szybowcowych
Obecnie w Lisich Kątach pod Grudziądzem trwają Ogólnopolskie Zawody Szybowcowe im.Szczepana Grzeszczyka. To właśnie stamtąd wyruszyli piloci szybowców, które miały kolizję w powietrzu. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 62-letni mieszaniec Łodzi pilotując szybowcem doprowadził w powietrzu do kolizji z drugim szybowcem - relacjonuje sierż. szt. Damian Ejankowski, p.o. oficer prasowy KPP w Świeciu. Oba statki powietrzne zostały uszkodzone. 55-letni mieszkaniec Warszawy skierował się swoim szybowcem na lotnisko w Lisich Kątach. Drugi pilot musiał awaryjnie lądować. Udało mu się bezpiecznie sprowadzić maszynę na pole w Rulewie. O godz. 16.58 służby odebrały zgłoszenie o awaryjnym lądowaniu szybowca i poważnie rannym pilocie. Po dojeździe na miejsce okazało się, że pilot ma uraz głowy i ręki, ale na miejscu został zaopatrzony przez zespół z karetki i odmówił zabrania do szpitala.
Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. Dodatkowo zdarzenie wyjaśni Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie