
Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy wydał oświadczenie w sprawie tzw. afery czajnikowej
Czego dotyczy sprawa? Otóż Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy zwróciła się do podległych jej jednostek o "podjęcie działań, aby w sposób racjonalny i oszczędny gospodarować energią". Chodzi o umiarkowane dogrzewanie/schładzanie pomieszczeń biurowych, racjonalne korzystanie z czajników elektrycznych, wyłączanie sprzętu komputerowego przy dłuższej nieobecności przy stanowisku pracy. W związku z tym, że na koniec maja 2023 roku zużyto już ponad 40 proc. wymaganej wartości zużycia energii elektrycznej Komendant prosi, aby do 12 lipca zdać do Wydziału Administracyjno-Gospodarczego czajniki elektryczne w określonych ilościach. I tak np. KP Błonie musi oddać siedem sztuk czajników, Wydział Łączności i Informatyki osiem sztuk, a Wydział Prewencji pięć sztuk. Według rozpiski łącznie 46 czajników miało trafić do magazynu.
O sprawie rozpisały się ogólnopolskie media. Internauci zaczęli tworzyć memy kpiące z działań policji. - Dziś odcinek specjalny dla policjantów. Pokażę jak zagotować wodę na herbatę za pomocą granatnika – brzmi jeden z memów.
Wczoraj (14 lipca) Komendant Wojewódzki Policji wydał oświadczenie w tej sprawie. Oto jego treść: - Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy natychmiast nakazał anulować polecenia dotyczące jakichkolwiek ograniczeń w dostępie do sprzętów codziennego użytku, umożliwiających zaspokojenie potrzeb policjantów i pracowników cywilnych Policji. Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy zapewnia, że sytuacja, która zaistniała jest oceniana przez niego bardzo negatywnie. Nigdy nie było i nie będzie przyzwolenia na tego typu praktyki oraz polecenia. Zapewnienie komfortu pracy policjantów, a także pracowników cywilnych Policji jest priorytetem i nigdy nie będzie inaczej.
fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
niezła szopka.
pisiorstwo przekracza już poziom debilizmu.