Policjanci świeckiej komendy zatrzymali kierowcę z marihuaną w samochodzie, a w jego mieszkaniu innego mężczyznę z marihuaną i amfetaminą. Obaj spędzili noc w policyjnej izbie zatrzymań. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W ubiegły wtorek (12.02) w godzinach popołudniowych policjanci ze świeckiej "patrolówki" w miejscowości Sulnówko zatrzymali do kontroli drogowej samochód. Ich uwagę zwróciło zachowanie kierowcy audi oraz zapach w samochodzie. Okazało się, że 25–letni mieszkaniec Świecia przewoził marihuanę w postaci suszu roślinnego o wadze 189 gramów. Mundurowi poddali go także badaniu na obecność narkotyków w organizmie. Wykazało ono, że jest pod wpływem marihuany i kokainy. Mężczyzna ten został zatrzymany i odebrano mu prawo jazdy.
Jeszcze tego samego dnia policjanci pionu kryminalnego sprawdzili jego miejsce zamieszkania. Tam zastali innego mężczyznę, który jak ustalono w toku przeszukania, posiadał w mieszkaniu marihuanę w postaci suszu roślinnego o wadze 42,66 gramów oraz ponad 4 gramy amfetaminy. 24 –latek także został zatrzymany.
Obaj sprawcy zostali już przesłuchani. Przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności, a kierowcy audi także orzeczenie wobec niego zakazu kierowania pojazdami. źródło KWP Bydgoszcz
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie