
W meczu 9. kolejki grupy 2. B klasy Strażak Przechowo zwyciężył Tor Laskowice 2:1 (1:1)
Wygrana wyżej notowanych w tabeli przechowianom wcale nie przyszła łatwo. Co prawda, już w 6. min. Marek Ledziński dał im prowadzenie. Jednak cieszyli się z niego krótko. Wyrównanie laskowiczanom przyniósł w 9. min. dobrze rozegrany aut na wysokości pola karnego, gdy niepewną interwencję bramkarza Strażaka wykorzystał Mateusz Piotrowski. W 2. części miejscowi decydujący cios zadali w 74. min., a do siatki ponownie trafił Marek Ledziński. Dla Strażaka była to szósta wygrana w sezonie (trzecia z rzędu), która pozwoliła awansować na 3. miejsce w tabeli kosztem Tęczy Wiąg (zremisowała w Bukowcu z Gwiazdą 0:0). Dodajmy, że zespół z Przechowa wyjątkowo poprowadził wczoraj trener czwartoligowych piłkarek Mariusz Przesmycki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W LA sport skończył się w latach 90-tych. Nowy zarząd zupełnie nie radzi sobie z prowadzeniem tego klubu.
Niestety TOR znajduje się w poważnym dołku od kilku lat i raczej nic się nie zmieni w najbliższym czasie.Brak skutecznego zarządzania klubem i zainteresowania ze strony gminy. A szkoda bo piłka nożna w Laskowicach jest obecna od 60 lat , a obecna sytuacja klubu nie napawa optymizmem.
Myślę że lepiej byłoby włożyć te pieniądze w rozwój dzieci i młodzieży ale w innej dyscyplinie bo tu nie ma przyszłości.