
Dwa dni temu pisaliśmy o tym, że kryminalni ze Świecia weszli do luksusowego mieszkania w Sopocie i zatrzymali Wojciecha D. 38-latek z gminy Jeżewo był poszukiwany dwoma listami gończymi. Jakie przewinienia ma na koncie?
Wojciech D. został skazany na 1 rok i 2 miesiące odsiadki za liczne oszustwa majątkowe i zmuszanie innych do niekorzystnego rozporządzania mieniem oraz groźbę uszkodzenia ciała.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przestępstwa te miały związek z prowadzonym przez niego warsztate samochodowym w Świeciu. Pierwszy wyrok zapadł we wrześniu 2019 r. w sądzie w Świeciu, drugi 5 lipca tego roku, po apelacji w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy.
To jednak nie jedyna sprawa, jaka toczyła się w ostatnich latach przeciw 38-latkowi z gminy Jeżewo. – 29 kwietnia Sąd Rejonowy w Świeciu skazał Wojciecha D. na 3 lata pozbawienia wolności za gwałt – informuje prokurator rejonowy Janusz Borucki. – Wyrok jest jednak nieprawomocny. Akta sprawy z apelacją 27 lipca zostały wysłane do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy – dodaje.
Mieszkaniec gminy Jeżewo przez dłuższy czas skutecznie unikał kontaktów z wymiarem sprawiedliwości. Nie stawił się też do odbycia kary. W związku z tym, zostały za nim wystawione listy gończe.
- Ponadto zebrane w prowadzonym postępowaniu dowody pozwoliły policjantom postawić mu kolejny zarzut oszustwa, z którego będzie tłumaczył się przed sądem - informuje podkom. Joanna Tarkowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Tym razem chodziło o nieruchomość. Według nieoficjalnego źródła, Wojciech D. figurował jako wspólnik, oferował sprzedaż i inkasował przedpłatę. Potem okazało się, że 38-latek nieruchomości nie mógł sprzedać, bo nie był jej właścicielem. Pieniędzy jednak nie oddał.
- Poszukiwaniami przestępcy zajmowali się kryminalni z komendy w Świeciu – relacjonuje podkom. Tarkowska. – Wiedzieli, że mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania. W wyniku intensywnych działań, ustalili gdzie może przebywać. W piątek (5 listopada) policjanci postanowili sprawdzić uzyskaną informację. Nie mylili się – dodaje. „Zgarnęli” poszukiwanego z ekskluzywnego 150-metrowego apartamentu w Sopocie.
Wojciech D. jeszcze tego samego dnia trafił prosto do celi. Na poczet przyszłych kar oraz obowiązku naprawy szkody policjanci zabezpieczyli kilkanaście tysięcy zł w gotówce, które miał przy sobie w dniu zatrzymania.
O sprawie Wojciecha D. piszemy również tutaj.
Fot. KPP w Świeciu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jeszcze niedawno pisaliście o wizjonerze, biznesmenie.... Próbowaliście go na zamówienie czy tak z nudy ?
Dzień dobry, co tydzień publikujemy artykuł w rubryce Biznes naszej gazety. W dniu ukazania się artykułu (we wrześniu 2019 r.) nasz rozmówca nie był poszukiwany listami gończymi. Nie możemy wobec nikogo z góry zakładać, że ma konflikt z prawem. Pozdrawiamy Redakcja Nowego Świecia
Artykuły promujące oszusta 12.03.2019 17.09.2019 i 9.11.2019 polecam, poczytać czego to Wojciech nie potrafi zrobić.
Dzień dobry, co tydzień publikujemy artykuł w rubryce Biznes naszej gazety. W dniu ukazania się artykułu (we wrześniu 2019 r.) nasz rozmówca nie był poszukiwany listami gończymi. Nie możemy wobec nikogo z góry zakładać, że ma konflikt z prawem. Pozdrawiamy Redakcja Nowego Świecia
https://nswiecie.pl/artykul/nat-i-pol-rozszerza-dzialalnosc/773759.amp
Nikt nie ma pretensji że pisaliście o nim artykuły. On potrafi każdego omotać, rewelacyjny byłby z niego przedstawiciel handlowy, sprzeda wszystko, każdego omota kto go nie zna, ma niespotykany dar przekonywania i wciskania kitu. Artykuły przytoczone po to aby ludzie mogli bliżej się przyjrzeć o kogo chodzi i może zgłosi się więcej poszkodowanych.
Zwykły fantasta i tyle.Poważnie traktują go osoby które nie zdążyły go lepiej poznać.
Ale promować możecie oszusta i bandytę
Niech żyje Tomaka
A co on ma do tego??
Kolejny którego powinny zamknąć
Podobny do dziary hihi
Znam Pana Wojciecha od młodych lat.... Potrafił okraść własnego brata bez skrupułów. Nie pamiętam żeby podjął jakaś legalną pracę zawsze kombinował , oszukiwał i kradł. To jest zakała gminy....
Znam Pana Wojciecha od młodych lat.... Potrafił okraść własnego brata bez skrupułów. Nie pamiętam żeby podjął jakaś legalną pracę zawsze kombinował , oszukiwał i kradł. To jest zakała gminy....
Własnego brata to w tej gminie okradło więcej takich karierowiczów,Murzynowo to kolepka takich oszustów.
Robaczek:-)
Brak słów...wieczny bajerant i lowelas...rodzeństwo normalne ,bracia pracują siostry również a ten wieczny oszust....wstyd dla rodziny,znajomych ,krewnych
:)