W niedzielę, 28 października, o godz. 5 rano zmarł Zbysław Budzyński, przewodnik PTTK, działacz społeczny, animator kultury, znawca historii ziemi świeckiej. Do szpitala w ciężkim stanie trafił w wyniku koszmarnego wypadku
19 października, w piątek wieczorem, Zbysław Budzyński został potrącony przez samochód, gdy prawidłowo przechodził przez przejście dla pieszych na ul. Wojska Polskiego, w pobliżu ul. Laskowickiej. Szedł na Diabelce, gdzie chciał wziąć udział w tzw. wiślanych wiciach – akcji rozpalania ognisk wzdłuż Wisły dla promocji dobrodziejstw skupionych wokół najdłuższej polskiej rzeki.
Zbysław Budzyński był prezesem przewodników PTTK w Świeciu. Regularnie, kilka razy w roku organizował spacery po Świeciu i okolicach. Przyciągał na nie tłumy chętnych, które chciały poznać historię miasta z jego ust. Wcześniej przez wiele lat pracował w ZCiP. Był także dziennikarzem m.in. „Głosu Celulozy”. Miał 76 lat.
Nieprzytomny po wypadku z urazem czaszki trafił do szpitala w Grudziądzu. Przez ponad tydzień czuwała nad nim rodzina.
- Zmarł w niedzielę o godz. 5 rano – mówi Michał Budzyński, syn przewodnika. – Przez cały ostatni tydzień dostawaliśmy wiele telefonów od jego znajomych, przyjaciół, po prostu świecian, którym życie naszego ojca nie było obojętne – podkreśla pan Michał.
Zbysław Budzyński zostawił żonę Bogumiłę. Doczekali się dwójki dzieci – Karoliny i Michała oraz dwóch wnuczek – Agaty i Izabelli.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w środę, 31 października. Od godz. 10 trumna z ciałem będzie wystawiona w kaplicy zakładu pogrzebowego przy ul. 10 Lutego w Świeciu. O godz. 12.30 rozpocznie się różaniec, a o godz. 13 msza w klasztorku. Potem ciało Zbysława Budzyńskiego zostanie pochowane na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
[*]