Ulica Armii Krajowej w Świeciu. Wiemy kiedy zostanie otwarty ostatni odcinek

Ostatni odcinek ul. Armii Krajowej w Świeciu, aż kusi kierowców. Jednak pachołki uniemożliwiają wjazd. Jak długo trzeba jeszcze poczekać na otwarcie drogi zapytaliśmy w Urzędzie Miejskim w Świeciu

Po powstaniu ostatniego odcinka ul. Armii Krajowej będzie prawdziwą alternatywą dla ul. Wojska Polskiego. Odciąży główną ulicę miasta. Tiry dostarczające m.in. produkty do sklepów wielkopowierzchniowych skierowane zostaną na ul. Armii Krajowej już na rondzie w Przechowie.  

Droga powstała w miejscu torowiska

Przypomnijmy, że wcześniej był to teren PKP na którym znajdowały się tory prowadzące, aż do dworca w centrum miasta. Na mocy specustawy ZRID (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej), gmina Świecie przejęła działki. Po wyłonieniu wykonawcy, który zadeklarował, że wykona pracę za 2,6 mln zł, wkroczył ciężki sprzęt, wycięto drzewa i zniwelowano teren. 

Dziś na 375-metrowym odcinku między ul. Ciepłą, a rondem u zbiegu ulic Wodnej i Wojska Polskiego jest droga o szerokości 7 m, chodniki z polbruku i asfaltowa ścieżka rowerowa. Pod ziemią powstała nowa kanalizacja deszczowa oraz przebudowana sieć ciepłownicza i energetyczna. 

Trzeba dopełnić formalności

- Droga jest już ukończona, jesteśmy już po odbiorze technicznym z wykonawcą. Czekamy tylko na pozwolenie na użytkowanie - wyjaśnia Ryszard Sadowski, kierownik wydziału inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu. - To chwilę musi potrwać, bo geodeci muszą nanieść na mapy drogę i wszystkie sieci, które w ramach inwestycji zostały wykonane. Zakładamy, że w przyszłym tygodniu, jak dopełnimy wszelkich formalności, ulica zostanie otwarta - dodaje. 

Podczas pracy jeden z naszych Czytelników zwrócił uwagę na pęknięcia w asfalcie na ścieżce rowerowej. - Faktycznie na wzniesieniu podczas układania asfaltu masa była już chłodniejsza i przy walcowaniu zaczęła się zrywać - wyjaśnia Sadowski. - Wszystkie szczeliny zostały zaklejone. Trzeba zaznaczyć, że powierzchnia specjalnie jest porowata, żeby przyczepność była duża  - dodaje.