
W kolejnych derbach powiatu świeckiego w A klasie Sparta Przysiersk przegrała z Falą Świekatowo 0:2 (0:1)
Gospodarze do meczu przystąpili w nowym komplecie strojów oraz ze wsparciem dla Macieja Przestrzelskiego, który uległ wypadkowi na motocyklu. Pierwsza połowa była wyrównana, choć więcej z gry mieli goście. Aktywny był Maciej Kwasigroch, który próbował zaskoczyć golkipera Sparty Kamila Gerke strzałami z dystansu, ale bez powodzenia. W 13. min. po rzucie rożnym bliski szczęścia był Radosław Sijka, lecz po jego strzale piłkę na linii bramkowej zatrzymał Piotr Brachucki. W 26. min. groźnie było pod bramką Fali, ale Wojciech Wiśniewski zbyt długo czekał z podaniem do lepiej ustawionego kolegi. Futbolówka trafiła jeszcze pod nogi Wojciecha Rzeźnika, jednak ten przestrzelił z 15 metrów nad poprzeczką. W 43. min. przed polem karnym został sfaulowany Michał Kolano. Rzut wolny z ok. 18 metrów kapitalnie wykonał Radosław Sijka zrywając pajęczynę w bramce przysierszczan.
Podopieczni Patryka Zarosy od mocnego uderzenia zaczęli też 2. połowę, bo w 47. min. po indywidualnej sytuacji na 2:0 podwyższył Bartosz Sieraszewski. Wynik się już nie zmienił do końca, choć powinien. Gola kontaktowego mógł zdobyć Przemysław Kozicki, ale nie wykorzystał rzutu karnego, bo jego intencje strzeleckie wyczuł bramkarz Fali Szymon Ziółkowski. Świekatowianie zrewanżowali się Sparcie za jesienną porażkę u siebie (0:1).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie