
Piłkarze Sparty Przysiersk w sobotę po raz drugi tej wiosny cieszyli się ze zwycięstwa w A klasie. Przy okazji zrobili przysługę zespołom z Wielkiego Lubienia i Świekatowa
W meczu 23. kolejki Sparta Przysiersk wygrała z Piaskami Bydgoszcz 2:1 (0:0). Podopieczni Marcina Majera zakończyli tym samym serię pięciu spotkań bez zwycięstwa (w tym cztery przegrane). Jednak ważniejszy był fakt odczarowania stadionu w Przysiersku, na którym Spartanie ostatni raz wygrali 9 października zeszłego roku (zwycięski marcowy rewanż w roli gospodarza z Victorią Niemcz-Osielsko rozegrano w Świeciu). Sobotnia wygrana nie przyszła łatwo, choć przy lepszej skuteczności powinna być okazalsza. Już do przerwy przysierszczanie powinni prowadzić, bo dobre sytuacje mieli Patryk Kiełpiński, Wojciech Wiśniewski (trafił w słupek), Wojciech Rzeźnik i Filip Zieliński. Wiśniewski zrehabilitował się podwójnie w 48. i 68. min., gdy zdobył dwa gole i miejscowi wygrywali 2:0. W tej części gry okazji bramkowych po stronie gospodarzy było kilka, w tym niewykorzystany rzut karny przez Przemysława Kozickiego. W 75. min. kontaktową bramkę dla Piasków zdobył Mateusz Winkler, jednak wyrównać bydgoszczanom nie udało się. Wygrana Sparty jest korzystna dla Fali Świekatowo i Zrywu Wielki Lubień, bo Piaski to konkurent dla nich w walce o utrzymanie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie