
Piłkarze Sparty Przysiersk powrócili w sobotę na zwycięską ścieżkę i do czołówki tabeli grupy 1. A klasy
W meczu 9. kolejki Sparta Przysiersk wygrała z Unią II Solec Kujawski 4:2 (2:1). Zaczęło się źle, bo w 2. min. po dobrze rozegranym rzucie wolnym gola dla gości strzałem z głowy strzelił Hubert Mordacz. Sześć minut później w „16” został sfaulowany Wojciech Wiśniewski i sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, którego pewnie wykorzystał Przemysław Kozicki. Potem piłkarze Unii mieli do przerwy swoje szanse na odzyskanie prowadzenia. Groźni byli przy stałych fragmentach gry, ale bramkarz Kamil Gerke i obrońcy Sparty byli czujni. W 42. min. arbiter po raz drugi zarządził „jedenastkę” dla przysierszczan. Tym razem sfaulowany został Jakub Lubański. Ponownie pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Przemysław Kozicki, pełniący wczoraj pod nieobecność Przemysława Gerke funkcję kapitana. W tej części gola powinien strzelić Mariusz Arentowicz, lecz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Po przerwie podopieczni Marcina Majera zagrali lepiej, dzięki czemu podwyższyli wynik. W 70. min. po akcji Wojciecha Wiśniewskiego na 3:1 trafił Jakub Lubański. Dziesięć minut później po uderzeniu z dystansu Piotra Brachuckiego futbolówka po raz czwarty znalazła się w bramce beniaminka. W 90. min. po zamieszaniu w polu karnym miejscowych piłka pechowa odbiła się od Mariana Kasperskiego i wpadła do bramki Sparty. W ten sposób ustalony został wynik końcowy. Piłkarze z Przysierska przerwali serię trzech meczów bez wygranej (w tym dwie porażki), a w sumie odnieśli piąte zwycięstwo w sezonie, dzięki czemu powrócili na 3. miejsce w tabeli.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie