Reklama

Rolmasz z Przysierska to maszyny, części, usługi rolnicze i 30 lat historii. Poznajcie rodzinę Bieniów

Jest ich trójka - tata Stanisław oraz synowie Adam i Dawid. Oprócz nich ośmioro pracowników. Poznajcie ekipę Rolmaszu, firmy kompleksowo obsługującej rolnictwo.

- Jak czegoś nie masz, jedź do Bienia - często słyszymy od rolników z naszego powiatu. Rolmasz z Przysierska, w gminie Bukowiec, ma trzy główne dziedziny działalności: usługi, sprzedaż części oraz sprzedaż maszyn. - Można u nas kupić nawet części do starych maszyn. Do tych najstarszych, czasem jest problem - mówi pan Stanisław, założyciel firmy. 

W tym roku stuknie im 30 lat działalności. Sam ma gospodarstwo i pracował w kółku rolniczym jako zaopatrzeniowiec. - Zaczynaliśmy wzorem amerykańskich firm, w garażu - uśmiecha się syn Adam. Obecnie na magazynie mają 15 tysięcy pozycji, a i tak ciągle czegoś brakuje. Wchodzą nowe maszyny, nowe rzeczy. - Największa transformacja w polskim rolnictwie dokonała się wraz z wejściem kraju do Unii - opowiada pan Stanisław: - Rolnicy zaczęli sprowadzać maszyny z zachodu, a my do nich części.

Obecnie najpopularniejsze marki to polskie Ursusy, zachodnie John Deer czy Fergusony. Więc do nich elementów na rynku znajdziemy najwięcej. 

- Zachodnie maszyny nie są najtańsze, ale jakościowo lepsze - mówi pan Stanisław. Ostatnio najwięcej sprzedało się opryskiwaczy. Dla niewtajemniczonych w arkana pracy w rolnictwie, wyjaśniamy, że każda maszyna konstruowana jest pod wymagania rolnika. W katalogu znajdziemy bazę, plus opcjonalne dodatki, które rolnik wybiera pod swoje potrzeby. Dlatego czas oczekiwania na taki sprzęt wynosi około  czterech miesięcy. - Najtańszy opryskiwacz, czterystulitrowy, to wydatek rzędu 3,5 tysiąca złotych. Najdroższy o pojemności sześciu tysięcy litrów kosztuje 200 tys. zł. W ubiegłym roku sprzedaliśmy ich ponad 50 - mówi Adam.  

Sprzęt rolniczy to jedna z największych inwestycji w gospodarstwo. Dlatego rolnicy bardzo chętnie korzystają z dotacji unijnych. Najczęściej kupują na nie właśnie opryskiwacze czy rozsiewacze. Oprócz tego w firmie można kupić agregaty uprawowe, brony talerzowe, siewniki, czy przyczepy rolnicze i rozrzutniki. Cały czas rozwijają firmę o dodatkowy asortyment, usługi, kupują nowe maszyny do usług. Ostatnio był to ciągnik John Deera. Koszt takiego sprzętu to dla rolnika wydatek rzędu 500 tysięcy złotych. Nic więc dziwnego, że gospodarze często decydują się na usługę.Tymi zajmuje się Dawid. Siew kukurydzy to przykładowo 130 zł plus VAT. Wożą obornik czy wapno, prasują słomę, świadczą usługi ładowarką teleskopową, pomogą przy opryskach. Jedynej rzeczy jakiej nie mają to kombajny. 

Ruch w maszynach zaczyna się na wiosnę, chociaż zamówienia realizują przez cały rok, a części nasi gospodarze poszukują w trakcie żniw. - Współpracujemy z największymi hurtowniami w Europie. W ciągu praktycznie 12 godzin, jesteśmy w stanie sprowadzić większość potrzebnych części - wyjaśnia Adam. Problem jest z unikatowymi częściami, czasem potrafi się okazać, że w całej Europie jest tylko jeden taki egzemplarz. 

- Klientowi trzeba umieć doradzić. Wie często jakiej części potrzebuje, ale nie potrafi jej nazwać - mówi Adam i dodaje: -  Najzabawniej bywa, kiedy klient pytany do jakiego przykładowo pługu potrzebuje część odpowiada do czerwonego. 

Najważniejsza bywa właśnie familiarna atmosfera. - Jesteśmy firmą rodzinną. Znamy swoich klientów, często jesteśmy z nimi po imieniu. Stali odbiorcy zawsze mogą liczyć na upust i pomoc - podkreślają przedsiębiorcy. Znani są właśnie z tego, że są w stanie pomóc w ekstremalnych sytuacjach, nawet po godzinach. 

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Czytelnik - niezalogowany 2020-02-12 19:49:06

    Chwali się. Bo już tych tradycji rodzinnych mało.A tym bardziej młode pokolenie to podtrzymuje po ojcu.Piękna tradycja i rolnicy mogą liczyć na fachową pomoc.Pozdrawiam i tak trzymajcie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Walery2035 - niezalogowany 2020-02-16 17:45:20

    Najlepsza firma z częściami w okolicy Grene na Witosa w Świeciu nie dorasta wam do pięt w Rolmaszu pojęcie część jest nie osiągalna nie występuje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    dojarka - niezalogowany 2020-02-19 16:05:36

    Firma jak firma ...handluje i na tym koniec więc czym się podniecacie?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do