Gminni pracownicy dostaną podwyżki. Brutto to 550 zł na osobę miesięcznie. A w budżecie rok w rok ubędzie na ten cel ok. 5 mln zł. Dla porównania rozbudowa parku wodnego kosztowała ok. 16 mln zł
- Będzie mniej na inwestycje. Trzeba być tego świadomym podejmując taką decyzję – przestrzegała na sesji rady miejskiej w czwartek, 1 marca, Marzenna Rzymek, skarbnik gminy Świecie.
Jednak radni podwyżki przegłosowali. Na sesji nie było Bogdana Taracha (PiS). Od głosu wstrzymał się Sławomir Siemaszko (PO). Reszta rajców była za.
W ten sposób pracownicy OKSiR, Miejskiej Biblioteki Publicznej, Ośrodka Integracji i Rehabilitacji, Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Ośrodka Oświaty i Wychowania mogą od kwietnia spodziewać się wyższych przelewów. W tym ostatnim ośrodku skupieni są pracownicy wszystkich gminnych szkół, przedszkoli i żłobka.
Ile osób dostanie podwyżki?
Grupa beneficjentów przyjętego przez radnych rozwiązania to ponad 600 osób. Ilu dokładnie – nie wiadomo. Podczas sesji nikt nie był w stanie podać precyzyjnych danych. Jedną liczbę burmistrz Tadeusz Pogoda podał w odpowiedzi na pismo radnych Anny Chabowskiej (Razem dla Świecia), o innej mówił podczas grudniowej sesji. W czwartek był nieobecny.
- Musimy to sprawdzić. Nie od razu można to podliczyć – próbowała bronić szefa skarbnik.
Podwyżki dla pracowników jednostek podlegających gminie przyjęto na wniosek klubu OPS. To riposta na grudniową podwyżkę dla ponad stu pracowników magistratu, którą zaproponowali opozycyjni radni.
- Nie byliśmy przeciw podwyżkom dla wszystkich, ale wtedy wysłuchaliśmy głosów m.in. rady pracowniczej urzędu – przypominała Chabowska.
- Cieszę się, że burmistrz przychylił się do naszego wniosku. I dla pracowników pozostałych jednostek znajdą się pieniądze w tej samej kwocie, co dla pracowników magistratu – dodawał Tomasz Chiliński (OPS). Choć wszyscy byli za to dyskusja trwała blisko 40 minut.
Ile dostaną na rękę?
W efekcie jeszcze w tym roku na podwyżki wynagrodzeń przeznaczono ponad 3,1 mln zł. Średnio 550 zł brutto na osobę. O szczegółowym podziale będą decydować kierownicy jednostek, np. dyrektorzy szkół.
- Oni wiedzą kto pracuje najlepiej, ale sugerujemy, żeby podobnie jak w urzędzie, najwyższe podwyżki dostali, ci którzy zarabiają najmniej – mówiła Marzenna Rzymek.
Są zadowoleni?
- W praktyce pewnie dostanę jakieś 200-250 zł więcej na rękę, a na mieście wszyscy będą gadać jakbym zarabiał od teraz miliony – mówił w kuluarach jeden z nauczycieli, który pofatygował się na sesję.
Podobne odczucia mają także pracownicy ośrodka kultury.
- W urzędzie też mieli zarabiać po 500 zł więcej, a potem się okazało, że mało kto dostał taką podwyżkę. U nas pewnie będzie to samo – komentowali w czwartkowe popołudnie oczekując na wieści z sesji.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Najmniej zarabiający !! A nie staż i premia wliczona w najniższą krajową!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Anonimowo - niezalogowany
2018-03-02 16:14:40
oczywiście ze po równo wszyscy a nie otoczka dużo a reszta ochłapy
odpowiedz
Zgłoś wpis
Anonimowo - niezalogowany
2018-03-02 13:25:30
Wszyscy po rowno to jest podwyzka od urzedu miasta w zadnym wypadku do decyzji dyrektorow dadza swoim przydupasom kretacza jak juz po rowno bez krecenia
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najmniej zarabiający !! A nie staż i premia wliczona w najniższą krajową!
oczywiście ze po równo wszyscy a nie otoczka dużo a reszta ochłapy
Wszyscy po rowno to jest podwyzka od urzedu miasta w zadnym wypadku do decyzji dyrektorow dadza swoim przydupasom kretacza jak juz po rowno bez krecenia