Reklama

Mieszkańcy gminy Jeżewo zaopiekowali się rodziną ukraińskiego nauczyciela. Masza i jej synowie są już bezpieczni

Sasza, nauczyciel wychowania fizycznego zwrócił się z prośbą o pomoc do mieszkańców gminy Jeżewo. Kilkanaście lat temu gościł u nich wraz z ukraińskimi uczniami w ramach szkolnej wymiany.

Sasza poprosił o zapewnienie schronienia jego rodzinie, bo sam został powołany do wojska

- W latach 2006-2008 wymiana szkolna odbywała się u nas trzy razy - opowiada społeczniczka z Jeżewa Jolanta Piekarska. - Nasi uczniowie wyjeżdżali na Ukrainę, a ich rodziny gościłu 40 dzieci z tamtego kraju. W tym czasie nawiązało się sporo serdecznych relacji. Zaprzyjaźnili się m.in. nauczyciele wf - Sasza z Michałem Ciesielskim. Kilka dni temu Sasza skontaktował się z panem Michałem. Powiedział, że dostał powołanie do wojska. Wraz z rodziną mieszka w obwodzie żytomierskim, a jak wiadomo Żytomierz został okrutnie ostrzelany. Zapytał, czy na czas wojny nie zaopiekowalibyśmy się jego żoną i dziećmi - dodaje.

Mieszkańcy gminy szybko zorganizowali pomoc. Masza wraz z synami 10-letnim Wladem i 13-letnim Sazaszą w nocy z soboty na niedzielę przekroczyli granicę. Pod swój dach przyjęła ich wraz z rodziną Ksymena Talaśka z Czerska Świeckiego. Udostępniła im pokój z kuchnią i łazienką. Jolanta Piekarska zaapelowała do mieszkańców o dostarczenie ubrań dla chłopców, gdyż do Polski przyjechali tylko z podstawową odzieżą na zmianę.

- Właściwie w tym momencie ta rodzina ma zaspokojone już podstawowe potrzeby - mówi pani Jolanta. - Masza była bardzo wzruszona pomocą, jaką otrzymała zarówno na granicy, jak i u nas. Prosiła bym przekazała Polakom, że jest nam ogromnie wdzięczna za to wszystko co robią dla obywateli Ukrainy. Masz nie chce być dla nas ciężarem. Prosiła, żeby przydzielić jej zadania. Chce włączyć się do pracy, niekoniecznie zarobkowej - dodaje.

- Obecnie w naszej gminie schronienie otrzymało ponad 40 uchodźców z Ukrainy - mówi wójt Jeżewa Maciej Rakowicz. - Do swoich mieszkań i domów przyjmują ich mieszkańcy. Gmina Jeżewo dopiero organizuje miejsce zbiorowej pomocy. Od poniedziałku, 21 marca ma ono działać w budynku dawnej szkoły w Czersku Świeckim. Chcemy przyjąć tam od 25 do 30 osób. Obecnie trwa przygotowanie sal i dzielenie ich na mniejsze pomieszczenia. Proszę też mieszkańców o zgłaszanie się, jeśli posiadają w swoich zasobach wolne lokale oraz tych, którzy już przyjęli do siebie uchodźców. To ułatwi uzyskanie i koordynowanie rządowej pomocy dla tych osób - dodaje.

Fot. Nadesłane

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do