
Kierowca BMW zakończył swoją podróż na środku autostrady. Po zderzeniu urwało mu się koło.
Dziś około godz. 13.41 kierowca BMW na autostradzie A1 między węzłem Warlubie, a węzłem Kopytkowo, nagle stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. - Miał urwane koło, ale nie było osób poszkodowanych - relacjonuje dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. Kierowcy jadący w kierunku Gdańska musieli liczyć się z utrudnieniami. W tej chwili ruch odbywa się już płynnie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie