Joanna Tarkowska, rzeczniczka prasowa policji, po pracy pływa, jeździ na rowerze albo spędza czas z rodziną

Od stycznia jest rzecznikiem świeckiej policji. Wcześniej zyskała doświadczenie podczas pracy w Wydziale Ruchu Drogowego i podczas pracy z dziećmi i młodzieżą w Zespole ds. Nieletnich i Patologii. Prywatnie to mama 4,5-letniego Aleksandra

Joanna Tarkowska pochodzi z Chełmna, a od 6 lat mieszka w gminie Jeżewo. Tam (w Chełmnie) skończyła szkołę średnią - technikum ekonomiczne. Już wtedy pojawił się pomysł, by spróbować sił w policji. - To była spontaniczna decyzja, podjęta tuż po ukończeniu technikum. Starsza siostra również jest policjantką i pewnie te siostrzane więzi również miały na mnie wpływ - opowiada.
Studiuje w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie
W chwili, kiedy Joanna Tarkowska założyła mundur rozpoczęła kurs podstawowy w Szkole Policji w Słupsku. Przeszła również kurs specjalistyczny z postępowania z nieletnimi w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Obecnie studiuje w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Kształci się na studiach magisterskich na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne. Dziś nie żałuje swojej decyzji o pracy w policji. - Lubię kontakt z ludźmi, pracę zarówno biurową jaki i w terenie. Myślę, że bardzo dobrze wybrałam swoją pracę, bo robię to, co mi się podoba - podkreśla.

W 2007 roku Tarkowska wstąpiła w szeregi policji. Początkowo pracowała w Komendzie Powiatowej Policji w Chełmnie w ruchu drogowym. Po trzech latach przeniosła się do Świecia i rozpoczęła pracę w Zespole ds. Nieletnich i Patologii. - Jest to praca nie tylko z młodzieżą i dziećmi, ale również nieletnimi, którzy popełniają czyny karalne. Zespół zajmuje się wieloma tematami. Są to zarówno pogadanki i profilaktyka, nie tylko wśród dzieci, ale także dorosłych, seniorów i pracowników instytucji. W tym zespole prowadzone są również postępowania wobec nieletnich sprawców czynów karalnych oraz w związki z ich demoralizacją, a także poszukiwania osób nieletnich - wyjaśnia.
Rzecznik to bardzo ciekawa praca
W styczniu tego roku Tarkowska zaczęła pełnić obowiązki oficera prasowego policji, a od października objęła to stanowisko na stałe. - Początkowo było to dla mnie duże wyzwanie, ale z biegiem czasu, kiedy poznałam dziennikarzy i specyfikę tej pracy, jest dużo łatwiej. To bardzo ciekawa praca, a doświadczenie, które zdobyłam na poprzednich stanowiskach bardzo się przydaje - zaznacza.

Prywatnie Joanna Tarkowska to mama 4,5-letniego Aleksandra i żona Karola Tarkowskiego. Lubi też sport - bieganie, pływanie, jazdę na rowerze, ale przede wszystkim spędzać czas ze swoją rodziną.