
Szczęśliwe życie pana Grzegorza zmieniła okrutna choroba. Każdy z nas może jednak pomóc mu w walce z nią
Grzegorz Gackowski mieszka w Jaszczu w gminie Osie wraz z żoną Joanną i dwojgiem dzieci - czteroletnią córką Kingą i dwuletnim synem Maciejem. Przez 18 lat pracował w branży meblarskiej: przygotowywał projekty kuchni, doradzał w wyborze sprzętów i montował meble. Przez ostatnie 2 lata pochłaniała go praca przy produkcji kartonu. W wolnych chwilach majsterkował. Złożenie mebli ogrodowych czy remont mieszkania nie stanowiły dla niego najmniejszego problemu. Chętnie służył radą i pomocą. W lecie wyjeżdżał z rodziną nad morze, spacerował po lasach. Lubił też wypoczywać na działce. Z zapałem oddawał się również swojemu hobby - wędkarstwu. Także taniec nie miał dla niego tajemnic. Jest osobą rodzinną, wrażliwą i niezwykle cierpliwą.
Życie pana Grzegorza zmieniło się diametralnie w styczniu 2019 r. po wykryciu u niego szybko postępującego stwardnienia zanikowego bocznego (SLA). Od tego czasu bardzo się pogorszyła także sytuacja jego rodziny. Z powodu choroby pana Grzegorza z pracy musiała zrezygnować żona, by zapewnić mu całodobową opiekę, której ze względu na stan zdrowia wymaga. Choroba, niestety, postępuje. Obecnie pan Grzegorz porusza się na wózku inwalidzkim, ma poważne problemy z mową - mówi wolno i szybko się męczy. Nie funkcjonuje już samodzielnie.
− Trzy razy w tygodniu jeżdżę z mężem do Przychodni Zdrowia w Osiu na zabiegi rehabilitacyjne. Dwukrotnie w ubiegłym roku był na rehabilitacji w świeckim szpitalu, a w lipcu w sanatorium w Kamieniu Pomorskim. Niestety, nie ma lekarstwa na chorobę męża. Podstawowa forma pomocy to intensywna rehabilitacja, stąd tak ważny jest zakup sprzętu do rehabilitacji − mówi pani Joanna.
Aby ułatwić mu walkę z postępującą chorobą i umożliwić chociaż w części poruszanie się, potrzebny jest elektryczny rotor rehabilitacyjny, który pomoże utrzymać sprawność rąk i nóg. Kosztuje około 18 tys. zł. Potrzebny będzie także podnośnik elektryczny, za około 5 tys. zł, do podnoszenia pana Grzegorza z łóżka, aby mógł wstać na wózek inwalidzki. Łączny koszt to minimum 23 tys. zł. Państwo Gackowscy takich środków nie posiadają.
24 stycznia (piątek) o 18.00 w GOK w Osiu odbędzie się Charytatywny Koncert Świąteczny "Dla Grzegorza", którego organizatorem jest Komitet Społeczny "Przyjaciele Grzegorza", a współorganizatorem oski dom kultury. Honorowy patronat na imprezą objął wójt gminy Osie Michał Grabski. Wystąpią artyści z GOK w Osiu oraz Spółdzielczego Ośrodka Kultury "Stokrotka" w Świeciu, rodzina Lewandowskich oraz - jako gwiazda wieczoru - Julia Olędzka - uczestniczka programów telewizyjnych: "The Voice of Poland", "Szansa na sukces", X-Factor, finalistka programu TVN "Mam Talent!". Przewidziano też aukcje, będą stoiska z rękodziełem lokalnych twórców i uczniów Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Łochowie oraz Kół Gospodyń Wiejskich z kulinarnymi pysznościami. Wstęp po zakupie cegiełki w dowolnej wysokości.
Panu Grzegorzowi możemy pomóc także przez wpłatę darowizny: Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym, Michała Kajki 80/82 lok. 1, 04-620 Warszawa numer rachunku: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001. Ważne, by w tytule wpłaty podać nazwisko i numer członkowski nadany przez fundację – Gackowski, 12449. Możemy również, wypełniając PIT, przekazać 1% naszego podatku na rzecz wymienionej wcześniej fundacji. Wpisujemy numer KRS: 0000270809, a w rubryce Informacje Uzupełniające – Gackowski, 12449. Zbiórka pieniędzy na sprzęt rehabilitacyjny dla pana Grzegorza prowadzona jest także na: https://helpuj.pl/cele/725-sprzet-rehabilitacyjny-dla-rodzinnego-wedkarza. Dotychczas udało się zebrać ponad 2 tys. zł. Prowadzona będzie przez najbliższe 3 miesiące.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To bardzo przykre te cholerne choroby są okropne życzę wytrwałości pozdrawiam serdecznie
To bardzo przykre te cholerne choroby są okropne życzę wytrwałości pozdrawiam serdecznie