
Jazda z nadmierną prędkością po powiecie świeckim słono kosztowała już kilku kierowców. 1,5 tys. zł – tyle wynosiły zgodnie z nowym taryfikatorem jedne z pierwszych w tym roku mandatów.
Niedawno padł kolejny rekord. Młody kierowca nie dość, że stracił prawko, to ma jeszcze do zapłaty 2,5 tys. zł
Mandatem w wysokości 2500 zł i zatrzymaniem prawa jazdy zakończyła się interwencja policjantów świeckiej drogówki, wobec kierowcy, który chwilę wcześniej pędził przez obszar zabudowany o 71 km/h za szybko.
19-latek jechał skodą w terenie zabudowanym z prędkością 121 km na godz.Policjanci zatrzymali go w Pruszczu na ul. Szkolnej.
- Zgodnie z nowymi przepisami przekroczenie prędkości o ponad 70 km na godzinę karane jest mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i 10 punktami karnymi - informuje podkom. Joanna Tarkowska oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu. - Dodatkowo za przekroczenie prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym kierowca musi liczyć się z zatrzymaniem prawa jazdy - dodaje.
Młody mężczyzna nie nacieszył się zbyt długo uprawnieniami do kierowania pojazdem, ponieważ prawo jazdy posiadał zaledwie pół roku.
Nowy taryfikator kar obowiązuje od 1 stycznia. Za przekroczenie prędkości o 31-40 km na godz. zapłacimy od 800 zł do 1600 zł, a potem kolejno: 41-50 km na godz. – od 1 tys. zł do 2 tys. zł, 51-60 km/h – od 1,5 tys. zł do 3 tys. zł, 61-70 km na godz. – od 2 tys. zł do 4 tys. zł, powyżej 70 km na godz. – od 2,5 zł do 5 tys. zł.
800 zł wynieść może mandat za zaparkowanie pojazdu na miejscu dla niepełnosprawnych, 500 zł kosztować nas może rozmawianie przez telefon bez zestawu głośnomówiącego w trakcie jazdy.
*
We wtorek (4 stycznia) na autostradzie w Nowych Marzach (gm. Dragacz) 29-letni mieszkaniec powiatu bytowskiego siedzący za kierownicą bmw x5 nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad kierownicą, wjechał w bariery linowe, a odłamki rozbitego auta uszkodziły trzy inne samochody – seata altea, peugeota partnera oraz renault mastera. Straty, jakie spowodował wstępnie oszacowano na 300 tys. zł. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 29-latek za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, zgodnie z nowymi przepisami, oprócz punktów karnych, otrzymał odpowiednio wysoki mandat – zapłacił 1 tys. zł.
1,5 tys. zł mandatu w środę (5 stycznia) otrzymał 64-letni kierowca renault z powiatu świeckiego. Na skrzyżowaniu ul. Grzymisława i Batorego w Świeciu nie ustąpił pieszemu, który znajdował się na przejściu i go potrącił. Ostatecznie obrażenia 46-latka okazały się niegroźne, a policjanci uznali zdarzenie za kolizję i ukarali kierowcę mandatem.
Można powiedzieć, że potraktowali go łagodnie, bo według nowego taryfikatora za samo spowodowanie kolizji można dostać 1,5 tys. zł mandatu i drugie tyle policjant może naliczyć za bezpośrednią przyczynę zdarzenia, czyli w tym przypadku za nieustąpienie pierwszeństwa na przejściu dla pieszych.
Mandat takiej samej wysokości otrzymał w czwartek (6 stycznia) w Dolnej Grupie (gm. Dragacz) 24-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego. Policjanci z grupy Speed ze Świecia zatrzymali go za to, że jechał o 51 km na godzinę za szybko. – Kierujący osobowym oplem w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 101 km na godzinę – informuje podkom. Tarkowska. – 24-latek stracił prawo jazdy na trzy miesiące i otrzymał mandat w wysokości 1,5 tys. zł – dodaje.
Fot. KPP w Świeciu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No debil i tyle
Co to jest 120 w zabudowanym XD Nie raz już człowiek 2 paczki miał zapięte w zabudowanym
wracaj pod szafke a nie 120 w zabudowanym jeździsz