Reklama

Zmarł Zenon Firyn, twórca miniatur zabytków. Stworzył ponad 100 prac, które zdobiły wiele miast

Zenon Firyn od lat tworzył repliki zabytków. Jego prace można podziwiać: w Świeciu, Chełmnie, Malborku i w Bałtowie. Miniatury jego autorstwa miały pojawić się również przy JuraParku w Solcu Kujawskim. Niestety nie zdążył ich dokończyć. Zmarł w wieku 65 lat.

- Tata zawsze fascynował się historią - opowiada syn Pana Zenona, Maciej Firyn. - Pamiętam, że jeszcze, gdy byłem dzieckiem pracowała na zlecenie gminy Świecie przy zamku. Oczyścił całą wieżę, wymienił też spoiwo w murach - dodaje.

Pan Zenon pomagał też przy odbudowie fary i przy wykopaliskach w Świeciu. Najbardziej jednak znane są jego miniatury, których stworzył około 100.

- Najpierw tata zbudował replikę zamku krzyżackiego - opowiada Pan Maciej. - Jego prace zaczęły doceniać inne samorządy. W Chełmnie stworzył park miniatur zamków krzyżackich. Repliki taty są też m.in. Bydgoszczy, Malborku i w Bałtowie. Zatrudniał kilkunastu pracowników. Do ostatnich chwil doglądał ich pracy, wszystkiemu nadzorował. Ostatnie duże zamówienie dotyczyło miniatur dla Solca Kujawskiego. Repliki są rozpoczęte. Będziemy musieli je skończyć sami. Ale chyba nie uda nam się tworzyć kolejnych. Tylko Tata miał taką wielką pasję. Wykonanie każdej z miniatur wiązało się z analizą dokumentów pozyskanych w gminie, czytaniem różnych publikacji na temat historii obiektu - dodaje.

Tworzenie jednej miniatury zajmowało zespołowi Pana Zenona wiele miesięcym, największych nawet 8 miesięcy. Ostatnio w ogrodzie Państwa Firyn stanęła replika świeckiego zamku krzyżackiego, taka sama, jaką oglądać można przy Urzędzie Miejskim w Świeciu. Pan Zenon związany był też ze starą farą. Bardzo zżyty był z ks. Grajewskim. Dobrze układały się też jego kontakty z nowym proboszczem, ks. Marcinem. Na jego zlecenie za farą rozpoczął budowę ołtarza Matki Bożej. Niestety już go nie dokończy.

- Tata leczył się z powodu astmy - mówi Pan Maciej. - Ostatnio zachorował na grypę. We wtorek bardzo źle się poczuł, miał duszności. Wezwaliśmy karetkę. Jego serce nagle się zatrzymało, ale dzięki reanimacji zaczęło bić ponownie. Niestety w szpitalu serce znów się zatrzymało. Drugi raz nie udało się go uratować. Zmarł o godz. 14.45. To wszystko działo się tak szybko, właściwie w 4 godziny - dodaje.

Pogrzeb Zenona Firyna odbędzie się w piątek, 8 października. O godz. 11 rozpocznie się w starej farze różaniec. Msza święta zaplanowana jest na godz. 11.30.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do