
30 lat temu powstał w Nowem zespół, który do dziś występuje na scenie. Muzyków połączyła pasja i chęć spełnienia marzeń, które realizują przez cały czas
Zespół doczekał się profesjonalnej płyty. Zatytułowano ją „Odrodzenie”. To prezent na 30-te urodziny. - Nazwa zespołu powstała dość spontanicznie. Na jednej z pierwszych prób piliśmy wodę w butelce po winie Vermouth. Tak właśnie postanowiliśmy nazwać nasz zespół – Vermouth – wspomina Wojciech Borowski, wokalista zespołu.
Zespół wykonuje tradycyjną, rockową muzykę z naleciałościami lat 80-tych i hard-rocka. - Gramy tylko swoje utwory. Każdy próbuje je tworzyć. W zespole nie ma lidera. Każdy członek wnosi coś od siebie – mówi Krzysztof Tonklewicz, gitarzysta.
Z okazji urodzin zespół zagrał w sali nowskiego zamku wyjątkowy koncert ze swoimi największymi przebojami. - Zespół Vermouth cenimy za to, że wybrali najbardziej pożądaną postawę w kulturze, postawę kreatywną. Cenimy ich też za doskonałe znawstwo rockowego rzemiosła, wykonują tylko swoje utwory i niejednokrotnie ważniejsza od sukcesu jest dla nich właściwa atmosfera w zespole - mówi Andrzej Gappa, dyrektor CK “Zamek” w Nowem.
Zespół występuje w składzie Wojciech Kamiński – gitara, Krzysztof Tonklewicz – gitara, Artur Bodokanis – perkusja, Małgorzata Blutka – wokal, Wojciech Borowski – wokal, Arkadiusz Reuschel - gitara basowa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie