Zbiórka na odbudowę wytwórni styropianu. „Henryk Piotrowski to złoty człowiek, który nie raz nam pomógł”

Tydzień po olbrzymim pożarze wytwórni styropianu na ul. Chmielniki w Świeciu, na portalu zrzutka.pl została założona zbiórka pieniędzy na odbudowę rodzinnej firmy.

Żywioł strawił: magazyn półproduktów gotowych, magazyn produktów styropianowych i warsztat, a straty wstępne straty strażacy oszacowali na 2 mln. zł. Więcej pisaliśmy o pożarze tutaj.

Pomysłodawcą zbiórki jest Adrian Kniter, prezes Centrum Zaopatrzenia Budownictwa Cezar w Chojnicach. - Kiedy w ubiegłym roku brakowało towaru na rynku i wszyscy przedsiębiorcy odwrócili się do mnie plecami to pan Henryk Piotrowski wyciągnął pomocną dłoń i nam pomógł - opowiada Adriam Kniter. - To sympatyczny, szczery człowiek i przedsiębiorca, dla którego nie liczą się tylko pieniądze, ale przede wszystkim ludzie. Kiedy usłyszeliśmy o ogromnej tragedii jaka się wydarzyła i rozmawialiśmy z nim to wzruszył się i najbardziej martwił się o swoich pracowników i ich rodziny. Za jego zgodą utworzyliśmy zbiórkę. Mamy nadzieję, że uda się zebrać kwotę na odbudowę zniszczonych części firmy, ale nie robiliśmy nadziei, bo to wszystko zależy od ludzi i innych przedsiębiorców. Jeśli akcja się nie powiedzie, a my dostaniemy kredyt w banku to pomożemy panu Henrykowi uruchomić ocalałą w pożarze linię produkcyjną, do której potrzebna jest tylko spieniarka warta 200 tys. zł - komentuje. 

Na razie jeszcze nie wiadomo czy ubezpieczalnia wypłaci odszkodowanie przedsiębiorcy. 

Wytwórnia styropianu działa w Świeciu od 1991 roku. Zaopatruje zarówno mniejsze jak i większe firmy. W przedsiębiorstwie powstają również maszyny i całe linie produkcyjne do produkcji styropianu. Pracuje tu ponad 20-stu osób Część była związana z firmą przez kilkanaście lat, są ludzie w wieku przedemerytalnym, z rodzinami na utrzymaniu. - Pan Henryk, jako osoba bardzo empatyczna i życzliwa pragnie odbudować firmę nie dla siebie, a dla ludzi. Zawsze był skory do pomocy, a to, że pracownicy są gotowi poświęcić się dla pracodawcy, sprzątają pogorzelisko, świadczy również o tym, że jako szef nigdy ich nie zawiódł - argumentują organizatorzy zbiórki.