Szczątki danieli w Jeżewie. Autor nagrania podaje za sprawców wilki [UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Sprawa budzi wiele wątpliwości. W odległości 100 metrów od najbliższego domu znaleziono szczątki danieli, nadleśnictwo jest prawie pewne, że do śmierci zwierząt przyczyniły się wilki.

W sierpniu w sieci pojawił się filmik z nagraniem, na którym zamieszczone zostały zdjęcia martwych danieli. Autor nagrania wyjaśnia, że do zdarzenia doszło z 29 na 30 lipca w nocy, a zwierzęta zagryzła wataha wilków. Film nadesłał do nas Czytelnik. Można na nim dokładnie przyjrzeć się szczątkom danieli. Widać liczne ślady ugryzień i ran. - Wszystko wskazuje na to, że były to wilki. Odgłosy słyszane przez okolicznych mieszkańców, ślady na krtani zwierząt. Jednak nie siejmy paniki, zdrowy wilk, w przypadku chorych na wściekliznę sytuacja może być inna, nie zaatakuje człowieka. Jeżeli zachowamy spokój, jesteśmy bezpieczni - komentuje Karol Pawlicki, nadleśniczy Nadleśnictwa Dąbrowa.

Nic o sprawie nie wiedzą również urzędnicy. - Ostatni sygnał o podchodzeniu wilka do zabudowań mieszkalnych mieliśmy ponad rok temu, w Czersku Świeckim  - wyjaśnia Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo. - Wówczas skierowaliśmy sprawę do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy - dodaje. Sytuacja się nie powtórzyła. 

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku mieszkańcy gminy Lniano wielokrotnie widzieli wilki, które podchodziły do gospodarstw i atakowały psy. Fotopułapki zamontowano przy czterech gospodarstwach domowych w gminie Lniano, jednak wilków nie uchwycono na nagraniu. - Prawdopodobnie wcześniej zaobserwowane przez mieszkańców gminy Lniano wilki były osobnikami migrującymi. Ich obecność można określić jako przypadek incydentalny - wyjaśniała Anna Gondek, rzecznik prasowy RDOŚ w Bydgoszczy.  - Dzięki fotopułapkom już kilka razy wykluczyliśmy udział wilków, a stwierdziliśmy występowanie zdziczałych sfor psów. Jeśli okazuje się, że to wilki podchodzą do domostw doradzamy włodarzowi co można zrobić oraz ocenimy czy to jest odpowiedni moment na odstraszanie, na które trzeba mieć pozwolenie - uściśla.

RDOŚ wypłaca odszkodowania za straty wyrządzone przez wilki. Liczyć na nie mogą właściciele zwierząt gospodarskich lub psów rasowych. Warunkiem jest posiadanie odpowiednich zabezpieczeń przeciwko wilkom przez które dzikie zwierzęta się przedarły. - Zdarzenie trzeba zgłosić do nas tego samego dnia lub następnego, bo musimy przyjechać i zebrać materiał dowodowy - uściśla Anna Gondek.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Arcybiszkopt - niezalogowany 2022-08-26 21:28:59

    Wilk poluje aby się najeść. Raczej nie zostawia nic na później. Za to psy, szczególnie te wychowywane na agresywne, potrafią zabijać dla zabijania. Wilków mamy w Polsce 2-3 tys. sztuk, bezpańskich psów, co najmniej kilkadziesiąt tysięcy. Poza tym pomyślmy, ile danieli ginie, aby sprawić przyjemność myśliwym. Tzw. postrzałki męczą się przez nawet kilkadziesiąt godzi. Nikt tego nie filmuje i nie publikuje. Wilk jest pożyteczny: poprawia pulę genową zwierzyny płowej, zmniejsza straty w uprawach leśnych. Myśliwy jest groźny dla ludzi. Każdy może sylwetką przypominać dzika... Poza tym, wilk poluje na najsłabsze sztuki, często chore. Myśliwy chce mieć trofeum z najsilniejszej zwierzyny. Myślistwo trzeba zdelegalizować razem z kk.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mario - niezalogowany 2022-08-28 22:57:31

    Bo wilk zanim coś zje to sra

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    AntyMario - niezalogowany 2022-09-04 11:31:11

    Mario, twój komentarz jest bardzo błyskotliwy:)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Wróć do