
Wczoraj po południu oddalił się z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Bąkowie. Zabrał kołdrę, poduszkę do plecaka
Tobiasz Chmielewski ma 13 lat i pochodzi z Bydgoszczy. Od pewnego czasu przebywał w Domu Dziecka w Bąkowie (gm. Warlubie). Wczoraj (1 marca) około godziny 15 oddalił się samowolnie z Placówki. Do godz. 22 nie wrócił. Sprawą zajęła się policja i jeszcze w nocy zostały przeszukane tereny w okolicy Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Bąkowie. Zaangażowani w akcję byli strażacy z OSP Warlubie i OSP Wielki Komorsk oraz policja. Niestety poszukiwania nie przyniosły efektu i zostały przerwane o godz. 1.
Informacja i wizerunek chłopca został opublikowany na stronie publikującej posty o osobach zaginionych. „SOS Zaginięcia" poinformował, że chłopiec mógł pojechać pociągiem o godz 16.25 do Bydgoszczy, gdzie znajduje się jego dom rodzinny. Nie miał przy sobie telefonu, mógł mieć legitymację szkolną. Wszyscy, którzy widzieli chłopca, albo mogli posiadać informacje, gdzie przebywa, w jakim kierunku się przemieszcza proszeni są o kontakt z policją.
- Mundurowi całą noc prowadzili działania - informuje sierż. szt. Damian Ejankowski, oficer prasowy KPP w Świeciu. - Chłopiec został odnaleziony dziś rano - dodaje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie