
Na ostatniej w 2020 roku sesji Rady Gminy Świekatowo podjęto temat bobrów, które wyrządzają m.in. szkody w Lipienicy
Dyskusję rozpoczął radny Andrzej Iwicki, który jednocześnie jest przewodniczącym komisji skarg, wniosków i petycji. Do szkód wyrządzanych przez bobry ma dochodzić w Lipienicy. - W ostatnim czasie bobry ponownie spowodowały spiętrzenie wody na łąkach poprzez budowę 22 tam, co przyczyniło się do zalania drogi i ścieżki nad jeziorem, z której korzystają mieszkańcy Zalesia Królewskiego, chodząc na stację kolejową w Lipienicy – mówił radny Iwicki. - Poza tym zalaną drogą przemierza autobus szkolny. Mieszkańcy wsi z sołtysem systematycznie rozbierają tamy, ale za chwilę powstają nowe – dodał.
Podniósł się poziom wody
Słowa radnego Iwickiego poparł przewodniczący komisji rewizyjnej Krzysztof Kujawa. Zauważył on także, że w jeziorze znacznie podniósł się poziom wody i jest to sprawa pilna. Co na to wójt gminy Świekatowo Marek Topoliński? - Z tym problemem zmagamy się od lat – mówił na grudniowej sesji włodarz. - W tej chwili pracuje tam koparka i na ten moment problem zostanie zażegnany. Zastanawiam się czy zwrócić się do koła łowieckiego o odstrzał, ale trzeba znaleźć na to środki finansowe. Poza tym na odstrzał musi być zgoda wojewody, a przecież obowiązują limity odstrzału tych zwierząt – dodał.
Nie tylko Lipienica
W rozmowie z nami wójt przekazał, że problem ten nie dotyczy tylko i wyłącznie Lipienicy, ale także innych miejscowości jak np. Stążki i Tuszyny. - Tam szkody nie są aż tak duże jak w Lipienicy – mówi Marek Topoliński. - W Lipienicy poprzez działalność bobrów zalewane są łąki miejscowych gospodarzy. Ten temat często do nas powraca, zwłaszcza w porach deszczowych jak jesień lub teraz kiedy są roztopy. Latem nie jest to duży problem – dodaje samorządowiec.
Czy będzie odstrzał?
Postanowiliśmy zapytać wójta czy w grę wchodzi ewentualny odstrzał tych zwierząt. - Problem polega na tym, że są to zwierzęta pod ochroną – zaznacza Marek Topoliński. - Musielibyśmy zwrócić się o pomoc do wojewody. Inną kwestią jest fakt, że koła łowieckie nie chętnie dokonują takich odstrzałów.
fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie