
O tym, jak stracić kilka kilogramów przed tym najważniejszym dniem pytamy Adę Krzemińską, instruktorkę fitness
Odchudzanie przed ślubem najlepiej rozpocząć minimum na 3-4 miesiące przed ślubem, a nawet wcześniej. - To ważne przede wszystkim ze względu na przymiarki sukni, by potem była do nas dobrze dopasowana - podkreśla Ada Krzemińska. Zdrowy człowiek powinien schudnąć ok. 1,5-2 kg na miesiąc. Jednak nie waga jest najważniejsza. - Na początku może się okazać, że będziemy tyć, bo mięsień jest waży więcej niż tłuszcz. Nie martwmy się tym. Polecam mierzenie się i zrobienie zdjęcia. Tak najszybciej zobaczymy efekt. W pół roku możemy zgubić nawet 15 cm w biodrach i ok 5-7 cm w ręce - mówi Ada. Od czego zacząć? Przede wszystkim od sprawdzenia naszego zdrowia - tarczycy i cukrzycy. Warto też udać się po poradę do dietetyka, a następnie zmienić nawyki żywieniowe i codzienne. - Żeby nastąpiła redukcja polecam połączyć sport i zdrowe żywienie. Pozbądźmy się z jadłospisu białego pieczywa, napojów gazowanych, cukrów. Trzeba też pić duże ilości wody, minimum to ok. 3 litrów dziennie. Jedzmy wartościowe mięso, dużą ilość warzyw, najlepiej surowych, róbmy własne domowe shake. Ważna jest również suplementacja, zwłaszcza witaminy C, D i K- podpowiada. Do tego dołączmy ćwiczenia cardio: biegi, szybkie spacery, jazda na rowerze, kangoo jumps, rolki i ćwiczenia wzmacniające. Pamiętajmy, by po treningu zjeść. - Nie patrzmy na godzinę, nieważne czy jest to 21:30, czy 23. Nasz organizm musi uzupełnić to co stracić, jeśli zapamięta, że był wysiłek i nie dostał nic w zamian, będzie gromadzić na zapas - zaznacza Ada. Artykuł ukazał się w bezpłatnym dodatku Twój Ślub opublikowanym na łamach Nowego Świecia 28 lutego 2019
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie