
W meczu na szczycie tabeli I ligi kobiet Uni Opole przegrało z Jokerem Mekro Energoremont Świecie 2:3 (22:25, 23:25, 25:14, 25:20, 12:15)
To był pojedynek trzeciej drużyny w tabeli z liderem. Gospodynie przystąpiły do niego mając na koncie siedem wygranych z rzędu. Po dwóch setach zapowiadało się na zwycięstwo za trzy punkty Jokerek. Obie partie zaczęły się podobnie. Świecianki uzyskiwały wyraźną przewagę, a z czasem rywalki zaczęły ją niwelować. W 1. odsłonie opolanki rozpoczęły pościg od 8:16, ale udało im się zbliżyć tylko na dwa „oczka” (21:23, 22:24). Drugiego setbola wykorzystała Oriana Miechowicz. W secie nr 2 gospodynie szybciej wzięły się do odrabiania strat. Pięć razy doprowadzały do remisów, lecz wyjść na prowadzenie nasze siatkarki im nie pozwoliły. Przy 24:23 decydujący punkt zdobyła Pola Nowacka. W kolejnej odsłonie Jokerki od 9:9 zaczęły seriami popełniać błędy własne, a siatkarki z Opola uwierzyły, że jeszcze mogą liderowi urwać punkty. Wśród nich główne skrzypce grała była atakująca Jokera Sandra Szcygioł, której zagrywki i ataki sprawiały wiele problemów przyjezdnym. Uni wygrało gładko trzeciego seta do 14. W czwartym wydawało się, że nasz zespół wrócił na właściwe tory. Prowadził 19:15, ale od 20:18 gra podopiecznych Marcina Wojtowicza zacięła się. Nie umiały w tej części już zapunktować tracąc siedem „oczek” z rzędu. O wszystkim decydował tie-break. W nim nasz zespół był lepszy. Kluczowy okazał się fragment od 4:4, gdy Jokerki zdobyły pięć punktów z rzędu. Co prawda, Uni jeszcze trzykrotnie łapało kontakt, ale na więcej nie pozwoliły mu Paulina Majkowska i Oriana Miechowicz, które zdobyły dwa decydujące punkty. Dla Jokera była to 17. wygrana w sezonie (w tym trzy po tie-breakach). W tabeli jest on samodzielnym liderem (48 pkt) mając siedem punktów przewagi nad Energetykiem Poznań (wczoraj wygrał z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0). Uni Opole pozostało na 3. miejscu (39 pkt).
UNI OPOLE – JOKER MEKRO ENERGOREMONT ŚWIECIE 2:3 (22:25, 23:25, 25:14, 25:20, 12:15)
Joker: Wenerska, Fojucik, Kukulska, Brzoska, Majkowska, Miechowicz, Żurawska (l) oraz Nowacka, Lewandowska, Tomczyk, Kowalska.
Dodajmy, że w I lidze kobiet gra już tylko 12 drużyn. W zeszłym tygodniu z rozgrywek zostali wycofani Budowlani Toruń, a powodem były problemy organizacyjne, z którymi klub boryka się od początku sezonu. Spowodowane były one zadłużeniem powstałym jeszcze z czasu gry w Lidze Siatkówki Kobiet. Dotychczasowe wyniki meczów torunianek zostały zachowane, a do końca sezonu drużynom które miały grać w danej kolejce z Budowlanymi będą przyznawane walkowery 3:0. Przypomnijmy, że siatkarki z Grodu Kopernika zamykały ligową tabelę z dorobkiem zaledwie 4 punktów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie