Sędziowie gwiżdżą po nowemu, czyli co zmieniło się w przepisach [WIDEO]

Wiele zmian w przepisach gry w piłkę nożną od tego lata wprowadziła Międzynarodowa Rada Piłkarska (IFAB). Obowiązują one też w rozgrywkach w Polsce. Przede wszystkim mają one sprawić, by gra była bardziej płynna

Ci co zdążyli już odwiedzić w bieżącym sezonie stadiony zapewne dostrzegli, że w niektórych sytuacjach sędziowie i piłkarze postępują inaczej niż dotychczas. To efekt nowych przepisów gry. Trenerzy i piłkarze przeszli z nich szkolenia. Dla kibiców przygotowaliśmy małą ściągę w oparciu o materiał wideo przygotowany przez Polski Związek Piłki Nożnej.

W nowy sposób odbywają się zmiany piłkarzy. Otóż zawodnik zmieniany, by nie „kradł czasu” musi opuścić boisko w najbliższym możliwym miejscu. Inna nowość dotyczy karania źle zachowującej się ławki rezerwowej. Arbiter może karać żółtymi lub czerwonymi kartkami nie tylko piłkarzy, ale i członków zespołu szkoleniowego w razie ich nieodpowiedniego zachowania. Jeśli nie będzie w stanie stwierdzić, kto na ławce zachował się nieodpowiednio, kartką upomni pierwszego trenera odpowiedzialnego za zachowanie całego sztabu.

Doprecyzowano przepisy zagrania ręką. - Bez zmian pozostała podstawowa kwestia - jeżeli zawodnik rozmyślnie dotyka piłki ręką, mamy ewidentne przewinienie – podkreśla sędzia Szymon Marciniak. - Teraz przewinienie zostanie odgwizdane przy zagraniu ręką lub ramieniem, nawet przypadkowym, gdy: piłka po odbiciu się od ręki zawodnika drużyny atakującej wpadnie do bramki rywali; zawodnik, od którego ręki odbiła się piłka strzeli gola lub stworzy sytuację bramkową dla kolegi z drużyny; piłka odbije się od ręki, która nienaturalnie powiększy obrys ciała zawodnika, a także wówczas, gdy piłka odbije się od ręki podniesionej przez piłkarza powyżej barku. Z jednym wyjątkiem, kiedy piłkarz sam ją sobie przypadkowo nastrzeli. Arbiter nie przerwie gry również kiedy zawodnik walcząc o piłkę upada na murawę i futbolówka dotknie jego ręki, którą podpiera się w naturalny sposób.

Stałe fragmenty 

Trzy zmiany zostały wprowadzone przy wykonywaniu rzutów karnych. Bramkarz teraz musi tylko jedną stopą stać na linii bramkowej w momencie strzału. Poza tym nie może dotykać słupka, poprzeczki czy siatki, by nie dekoncentrować strzelca. Po trzecie, jeśli przewidziany wykonawca „jedenastki” dozna urazu w poprzedzającej ją akcji sędzia pozwoli na udzielenie mu pomocy medycznej na boisku.

Wiele nowinek jest też przy wykonywaniu rzutów wolnych. W murze minimum trzyosobowym mogą stać wyłącznie zawodnicy drużyny broniącej, a koledzy wykonawcy wolnego muszą być w odległości minimum jednego metra od muru. Jeżeli złamią tę zasadę, to sędzia podyktuje rzut wolny pośredni dla drużyny broniącej. Druga zmiana dotyczy wykonywania wolnych z własnego pola karnego i tzw. piątek. Teraz piłka nie musi opuścić „16” zanim dotknie ją drugi gracz.

W nowych przepisach po faulu kwalifikującym się na żółtą lub czerwoną drużyna poszkodowana może szybko rozegrać rzut wolny stwarzając sobie w ten sposób szansę zdobycia bramki, a arbiter musi poczekać z wymierzeniem kary do kolejnej przerwy w grze. Jednak jest też minus szybkiego wznowienia gry, bo w przypadku, gdy sfaulowany zostanie zawodnik wychodzący na czystą pozycję, a jego koledzy zdecydują się na szybkie wznowienie gry, to winowajca potem zostanie ukarany już nie czerwoną, ale żółtą kartką.

Kolejna nowość dotyczy przypadkowego trafienia piłką w arbitra. Gra zostanie przerwana, a mecz będzie wznowiony po rzucie sędziowskim. Po nowemu dokonywane jest też przedmeczowe losowanie. Dotychczas, dzięki sędziowskiemu rzutowi monetą, jednej z drużyn przydzielano wybraną murawę, druga za to rozpoczynała mecz. Teraz zespół, który „wygra" rzut monetą, zadecyduje, czy woli pierwszy kopnąć futbolówkę, czy wybrać dla siebie stronę boiska.