Reklama

Ruszyła zbiórka na rzecz pana Leszka, który stracił dom. Dlaczego warto pomóc opowiadają koledzy

- Straty są duże i dlatego zwracamy się z prośbą do ludzi dobrego serca o pomoc i wsparcie w tych trudnych chwilach, odbudowy tego co zniszczył pożar - apelują koledzy poszkodowanego

O sobotnim pożarze domu pisaliśmy już wcześniej. Ogień pojawił się przy kominku i szybko przeniósł się na drewniane elementy konstrukcyjne budynku. Kiedy straż pożarna dotarła na miejsce płomienie obejmowały już cały dach i część parteru. Mieszkający w domu pan Leszek nazywany przez kolegów Tryt zdążył w porę się ewakuować. - Kolega Leszek "Tryt" to bardzo pogodny człowiek, na którego można liczyć w każdej sytuacji - apelują koledzy. - Teraz jest czas, gdy potrzebuje pomocy bardziej niż kiedykolwiek - dodaje.

Pan Leszek sporo w swym życiu przeszedł. Dużą część swego życia poświęcił kawaleryjskiej jeździe konnej. - To chyba jedyny człowiek, którego znam, który niegdyś, konno potrafił pójść wpław przez jezioro, trzymając swego konia za grzywę - komentuje kolega, jeden z założycieli zbiórki. - Z biegiem lat, przesiadł się z koni, na konie mechaniczne. Najpierw kupił Emkę, którą zmuszony był sprzedać, a następnie z pomocą przyjaciół z używanych części, złożył Kaśkę (motocykl K750), którą dzielnie, nie bacząc na pogodę, podróżuje ze swoją ukochaną Halinką na wyprawy. Taki jest w swoim życiu, odważny i bardzo serdeczny. Uzdolniony muzycznie, gra na harmonijce ustnej, jak nikt inny - opisuje.

Oprócz chwil radosnych, były też gorsze momenty, kiedy mężczyzna był bezdomny. Jednak przyszedł czas, że z pomocą znajomych, zaczął urządzać się na kawałku ziemi pod Świeciem. Niestety w pożarze wywołanym prawdopodobnie przez iskrę, która z kominka przeniosła się na elementy konstrukcyjne, spłonęła większa część zabudowań. Doszczętnie zniszczona została kuchnia, łazienka i garaż, pozostałe pomieszczenia zostały zalane woda podczas akcji gaśniczej. Potrzebny jest generalny remont, bo straty wyceniono na 150 tys. zł. Koledzy zorganizowali zbiórkę na portalu zrzutka.

Panu Leszkowi można też pomóc rzeczowo w formie materiałów budowlanych niezbędnych do budowy nowej więźby dachowej lub remontu mieszkania, a także pomocy przy odbudowie czy porządkowaniu domu po pożarze. W tym celu można się kontaktować z sołtys Sulnowa Elżbietą Biesek pod nr tel. 660618786 lub z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Świeciu pod nr tel. 52 519 05 51.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do