Reklama

Rodzina i znajomi są w szoku. Michał Poćwiardowski skończył zaledwie 21 lat. Dlaczego musiał odejść?

22/02/2018 07:54
Rodzina i znajomi są w szoku. Matka w niedzielne południe znalazła w łóżku ciało Michała. Śledczy za wstępną przyczynę zgonu przyjęli niewydolność krążeniowo-oddechową. Wykluczają udział osób trzecich i narkotyki

-Informację o zgonie dostaliśmy w niedzielę o godz. 14.25 z Centrum Powiadamiania Ratunkowego – mówi starsza aspirant Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Chłopak wrócił do domu w Łaszewie (gm. Pruszcz) nad ranem razem z jedyną siostrą. Nie był pijany. Rozeszli się do swoich pokoi. Matka wiedząc o późnym powrocie weszła do niego dopiero po południu. Nie zastała już syna żywego.
Był dla mnie jak brat
Ostatnią noc spędził z Michałem m.in. Sylwester Wardziński. - Był dla mnie jak brat. Pracuję za granicą, a teraz cała nasza szkolna paczka była akurat na weekend w domach rodziców. Spotkaliśmy się u jednego kumpla i przegadaliśmy całą noc.

Nad ranem rozeszli się do siebie. Michał czuł się dobrze. Nic nie zapowiadało tragedii. - Wiem, że w pokoju podpiął jeszcze telefon do ładowarki. Położył się do łóżka i już się nie obudził - Sylwestrowi głos więźnie w gardle. - To może piękna śmierć jak się ma 80 lat, ale nie jak 21. Nie możemy się z tym pogodzić.
W październiku skończył 21 lat
Ciało do pochówku przekazano rodzinie we wtorek, po zakończonej sekcji zwłok. Na jej wyniki trzeba będzie czekać ponad miesiąc. - Wstępnie jako przyczynę zgonu wskazano niewydolność krążeniowo-oddechową. Szczegółowe wyniki będą znane po przeprowadzeniu badań krwi i histopatologicznych – mówi Janusz Borucki, prokurator rejonowy. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich i obecność narkotyków.
Odszedłeś nagle; Synu, Bracie, Kolego...
Wszyscy pytają - dlaczego!?-
Wzorze pracowitości, ostojo spokoju
Zasnąłęś cichutko w swoim pokoju.
Nie zbudziła Cię mama, tata i siostra...
Tyś u Boga Ojca na zawsze pozostał.
Żegna Cię płacząc nas żyjących wielu
Dla nas nie umarłeś...
... Synu, Bracie, Przyjacielu...
To pożegnanie napisali przyjaciele
Michał w październiku skończył 21 lat. W niedzielę miał wrócić do domu po godz. 5. Zgon nastąpił ok. pół godziny później. - Wiem, że cała rodzina jest w szoku. To był naprawdę świetny chłopak – mówi pragnąca zachować anonimowość osoba z dalszej rodziny.
Fantastyczny chłopak. Wzór do naśladowania
Michał skończył Technikum Elektroniczne w Bydgoszczy. To jedna z najlepszych zawodowych szkół średnich w Polsce. Jej absolwenci zasilają kadry Pesy, bydgoskiego zakładu produkującego tramwaje i pociągi dla całej Europy. 21-latek pracował jako automatyk w Mondi w Świeciu.

Skończył gimnazjum w Korytowie. Uczyła go tam m.in. Gabriela Szałwicka. – Uczyłam też jego rodziców. To była świetna rodzina. A Michała można było stawiać za wzór innym – mówi pedagog. – Fantastyczny chłopak. Wzór do naśladowania. Pogodny. Uśmiechnięty. Pomocny. Wiem, że jak jeździł na imprezy to zazwyczaj jako kierowca.

- Cała młodzież z naszych okolic po prostu go uwielbiała. Był bardzo sympatycznym i otwartym człowiekiem. Podczas pierwszego różańca po jego śmierci kościół wypełnił się po brzegi – mówi Anna Małek z Bukowca.

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do