
Ostatnio na naszej stronie ukazała się pierwsza część materiału dotycząca Miejsc Pamięci Narodowej na terenie gminy Warlubie. Dzisiaj chcielibyśmy zaprezentować Państwu kolejne postacie i miejsca z tej gminy, które warto znać
Pierwsza część dostępna jest tutaj. Pisaliśmy wtedy o mogile usytuowanej na cmentarzu parafialnym w Warlubiu. Upamiętnia ona żołnierzy polskich 18 Pułku Ułanów z Grudziądza poległych w 1939 r. Kolejne miejsce to kamienny obelisk poświęcony Witoldowi Bielowskiemu. Nadleśniczy z Przewodnika pomimo prowadzonych tortur pozostał nieugięty. 28 października 1939 r. o godz. 7.30 na polanie leśnej w leśnictwie Płochocin został zamordowany. Wspomnieliśmy też o wsi Lipinki, gdzie znajduje się Pomnik Niepodległości. Poświęcony jest on pamięci żołnierzom września 1939 roku, żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego i żołnierzom niezłomnym oraz pamięci księży, leśników i mieszkańców represjonowanych i mordowanych przez niemieckich i komunistycznych oprawców. Tragiczny los spotkał także Teodora Brockiego, który został aresztowany za nielegalne posiadanie broni. Zginął 10 lutego 1945 r. w lesie przy drodze Lipinki-Warlubie. Obok kościoła w Lipinkach znajdują się prochy ks. prob. Wiktora Brzękały. Bez żadnego powodu aresztowano go we wrześniu 1939 r. Trafił do obozu w Oranienburgu, gdzie został zamordowany 23 kwietnia 1940 r.
Bestialsko torturowali proboszcza
Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić tragiczne losy kolejnych postaci. Jedną z nich jest ks. Jan Lange – proboszcz parafii Warlubie. Gestapo aresztowało go w październiku 1939 r. Bestialsko torturowany zmarł 23 lipca 1941 r. Znaną i cenioną postacią był z kolei dr med. Mieczysław Nowakowski pełniący w okresie okupacji funkcję lekarza ogólnego dla gminy Warlubie. Zginął podczas nalotu bombowego w 1945 r. W nocy z 6 na 7 września 1944 r. bez żadnego wyroku został zamordowany przez SS Mieczysław Leśniak – czeladnik młynarski, pracujący w miejscowym młynie. Zwłok nigdy nie odnaleziono. Z kolei Bolesław Oleszczak za używanie polskiej mowy i subordynację został wysiedlony w 1940 r. wraz z rodzicami i rodzeństwem do majątku niemieckiego w Bąkowie. 24 kwietnia 1944 r. Oleszczak został wyprowadzony za budynki gospodarcze przez właściciela Niemca – Gerlicha Friedricha oraz rządcę majątku Bugenhagena i pobity do utraty przytomności, w wyniku czego w kilka godzin po tym zdarzeniu zmarł.
Dramat mieszkańców Małego Komorska, Wielkiego Komorska oraz Krusz
Należy także wspomnieć o Władysławie Chmieleckim z Małego Komorska, Franciszku Elszkowskim z Wielkiego Komorska, Mieczysławie Sośniaku, Józefie Soji, dwóch braciach Gołębiewskich z Zajączkowa, a także o osobie o nazwisku Golberg Nissau z Krusz. 27 października 1939 roku zostali oni brutalnie zamordowani na granicy Osiek-Krusze przez bandytów hitlerowskiej organizacji „Selbstschutz”. Wcześniej byli przez kilka dni przetrzymywani w areszcie, gdzie znęcano się nad nimi. Zwłoki zakopano pod parkanem cmentarza ewangelickiego. W 1947 r. zwłoki zostały ekshumowane i pochowane we wspólnej mogile na cmentarzu katolickim w Wielkim Komorsku.
Strzał w tył głowy
Po wkroczeniu wojsk hitlerowskich na teren Polski 1 września 1939 r. aresztowano pchor. Bogdana Wojnowskiego. Przebywał w więzieniu w Nowem skąd został przewieziony do obozu jenieckiego żołnierzy W.P. w Warlubiu. 7 września 1939 r. zamordowany przez strzał w tył głowy przez członka straży obozowej żołnierza Wermachtu. Spoczywa na cmentarzu parafialnym w Warlubiu.
100 nazwisk pomordowanych
Jak przekazał nam Urząd Gminy w Warlubiu, według zebranego materiału na wszystkich frontach II wojny światowej zginęło ok. 30 mieszkańców gminy. W 1939 r. zarejestrowano ponad 100 nazwisk pomordowanych przez Selbstschulz, policję hitlerowską, Wermacht i Gestapo, zaginionych bez wieści w wyniku aresztowań, pomordowanych w obozach zagłady reżimu hitlerowskiego i reżimu stalinowskiego.
Artykuł został sporządzony na podstawie materiałów udostępnionych nam przez Stanowisko ds. bezpieczeństwa obronnego, zarządzania kryzysowego i archiwum Urzędu Gminy w Warlubiu za co jesteśmy ogromnie wdzięczni.
Fotografia: Wspólna mogiła w Wielkim Komorsku, gdzie pochowane są zwłoki siedmiu osób brutalnie zamordowanych na granicy Osiek-Krusze (autor fotografii: Urząd Gminy w Warlubiu)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie