Reklama

Opel tigra dachował na polu. Policja szuka kierowcy

Na razie nie wiadomo, kto prowadził samochód, ale spowodował kolizję, za co może ponieść konsekwencje. Dlaczego kierowca uciekał? Na razie pozostaje jeszcze zagadką

Wczoraj (8 listopada) około godz. 16 służby dostały informacje o tym, że samochód opel tigra dachował w miejscowości Piskarki (gm. Jeżewo). - Kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze - informuje podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu. - Wypadł z drogi i dachował na pobliskim polu - dodaje. 

Kiedy służby dotarły na miejsce kierowcy nie było na miejscu. - Oddalił się z miejsca zdarzenia i do tej pory nie został odnaleziony. Prowadzimy sprawę o wykroczenie i wyjaśniamy tę sprawę - uzupełnia. 

Dlaczego kierowca uciekł? Spanikował, bał się konsekwencji czy miał coś więcej na sumieniu. To postarają się wyjaśnić policjanci.

zdjęcie ilustracyjne

Aplikacja nswiecie.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nSwiecie.pl




Reklama
Wróć do