
Pięć osób ewakuowało się samodzielnie z mieszkań, kolejne 15 wyprowadzili nocą strażacy. Czarny dym unosił się na całej klatce schodowej czteropiętrowego bloku
Wczoraj około godz. 23.14 strażacy dostali pierwsze z trzech zgłoszeń o pożarze mieszkania w bloku przy ul. Tucholskiej w Świeciu. W mieście rozległ się dźwięk syren. Wysłano pięć zastępów straży pożarnej (trzy zastępy zawodowych strażaków, OSP Przechowo, OSP Ratownik). - Kiedy dojechaliśmy na miejsce czarny dym unosił się w całej klatce schodowej bloku - relacjonuje asp. Marcin Klemański, dyżurny KP PSP w Świeciu. - Pięć osób samodzielnie ewakuowało się z mieszkań, kolejnych 15, w tym dwoje dzieci, wyprowadziliśmy z najbardziej zadymionych lokali na parterze i pierwszym piętrze - dodaje. Okazało się, że nie pali się mieszkanie, ale stary telewizor stojący w przejściu w piwnicy.
Strażacy ugasili go jednym prądem wody. - Całe szczęście, że ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie komórki w piwnicy, których drzwi zwykle są drewniane, a w środku przechowywane są różne materiały - mówi Klemański. - Ewidentnie przyczyną pożaru było podpalenie, bo telewizor nie był podłączony do prądu - dodaje. Na miejsce przyjechała również policja, która będzie wyjaśniać okoliczności zdarzenia.
Okopcone zostały ściany piwnicy oraz klatki schodowej na parterze. Wstępnie straty oszacowano na 10 tys. zl. Dziś zarządca, czyli ZGM będzie na miejscu dokładnie szacował koszty odnowienia ścian po pożarze.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy ktoś wie jaka klatka nr bloku