Od dwóch sezonów trenuje świeckie siatkarki. Prowadzi grupy juniorek i kadetek oraz jest asystentem trenera w I Lidze Kobiet
Miłosz Szwaba ma 23 lata. - W moim domu rodzinnym od zawsze „chorujemy” na siatkówkę i piłkę odbijałem już jako mały chłopiec, ale trenować zacząłem dopiero w 6. klasie szkoły podstawowej - opowiada Miłosz, który swoje pierwsze kroki stawiał w Culmen Chełmno. Później grał jeszcze w AZS OŚ Toruń, Budowlance Toruń, Chemiku Bydgoszcz.
23-letni trener ze skromnością opowiada o swoich sukcesach. - Większych sukcesów nigdy się nie doczekałem. Jako zawodnik zdobyłem dwa mistrzostwa województwa w siatkówce plażowej (kadet, junior). Ze swoimi drużynami zdobyłem wszystkie medale mistrzostw województwa w siatkówce halowej. Dwukrotnie brałem udział w 1/2 Mistrzostw Polski juniorów - opowiada.
Kontuzja pozmieniała plany
Mimo młodego wieku, Miłosz Szwaba od niemal trzech lat realizuje się jako trener siatkówki. Zaczynał w Culmen Chełmno. - Kiedy jeszcze grałem zastanawiałem się co mógłbym robić, kiedy przestanę grać. Pierwsza i najlepszą myślą wydawało mi się kontynuowanie przygody z siatkówką. Mimo, że planowałem jeszcze parę dobrych lat pograć, kontuzja sprawiła, że trenerem stałem się bardzo szybko - opowiada. - Z biegiem czasu cieszę się takim obrotem spraw, już teraz zdobywam wiedzę i niezwykle cenne w tym zawodzie doświadczenie - podkreśla.
W ubiegłym sezonie przeniósł się do Świecia
W ubiegłorocznym sezonie zaczęła się jego przygoda ze Świeciem. - W trakcie sezonu 2016/2017 zacząłem pracować w Jokerze. Najpierw jako statystyk, później jako asystent trenera. Od tego sezonu mieszkam i pracuję w Świeciu na stałe. Nadal pełnię funkcję asystenta trenera w I Lidze Kobiet i prowadzę grupy juniorek oraz kadetek. Wojewódzkie rozgrywki juniorek skończyliśmy na 4. miejscu, a kadetek na 3. W Świeciu od kiedy pamiętam jest zdolna młodzież. Pokazują to sylwetki między innymi Katarzyny Wenerskiej, która gra w ekstraklasie, czy Agaty Trybuły, która grała w kadrze narodowej w siatkówce plażowej. Mam nadzieję, że w grupach, które mam przyjemność prowadzić, któraś z dziewczyn pójdzie w ślady starszych koleżanek - mówi.
- Chcę dalej się rozwijać i robić to co robię jak najlepiej, a co do marzeń to chciałbym, wychować jak najwięcej zdolnej młodzieży, może jakiegoś reprezentanta czy reprezentantkę Polski - mówi.
Prywatnie Miłosz Szwaba jest chłopakiem Agaty Trybuły.
Aplikacja nswiecie.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie