
Mała Lea z Nowego chora na białaczkę potrzebuje naszej pomocy. Wiadomo, że będzie potrzebny kolejny 28-dniowych cykl leczenia, który kosztuje 71 tys złotych.
Lea we wrześniu skończyła roczek. To oczko w głowie rodziców. Niestety, ta malutka dziewczynka musi się zmagać z ciężką chorobą – białaczką.
- Trzy tygodnie po pierwszych urodzinach naszej córeczki nasze życie przewróciło się do góry nogami. Podczas płaczu nasza kochana, malutka córeczka zaczęła tracić przytomność. Zdarzyło się to raz, drugi, trzeci… postanowiliśmy pojechać do lekarza – opowiada Katarzyna Kirska, mama dziewczynki.
Wyniki z krwi okazały się bardzo złe. Mała Lea razem z mamą trafiły do szpitala w Bydgoszczy. - Diagnoza okazała się dla nas straszna. Tam potwierdzono, że Lea choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Zaczęło się leczenie naszej córeczki. Otrzymała kroplówki, leki, sterydy i pierwszą dawkę chemii – opowiada Kasia Kirska.
Niestety leki, które podawane są małej Lei nie są refundowane. Wiadomo, ze ten najbliższy będzie kosztował 71 tys złotych. Rodzice czekają już na wycenę kolejnego leku.
- Niestety ostatnie wyniki pokazały, że chemia nie działa tak, jak powinna. Komórki nowotworowe wciąż są aktywne, dlatego podjęto decyzję o podaniu Lei nierefundowanego leku, który jest skuteczny w leczeniu białaczki. Następnie córeczkę czeka przeszczep szpiku, by szansa na wznowę była niska. Jeżeli jednak przeszczep nie będzie chciał się przyjąć, będzie potrzeby kolejny lek. Również nierefundowany… Wiemy już, że koszty leczenia pierwszym lekiem będą ogromne. Obecnie zaplanowane są dwa cykle – jeden kosztuje około 71 tys. zł – mówi mam dziewczynki.
- Bardzo prosimy Państwa o pomoc. Liczy się każda złotówka. Dziękujemy tym, którzy do tej pory nam pomogli – prosi Katarzyna Kirska.
Jak można pomóc? Dla Lei organizowane są licytacje na facebooku na grupie „Licytacje dla naszej Lei”. Cały czas trwa zbiórka na siepomaga.pl www.siepomaga.pl/lea-kirska Dla dziewczynki można też oddać 1% podatku KRS 0000396361 cel szczegółowy Lea 0101873.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie