
Julia Gornowicz ma 25 lat i mieszka w Świeciu. Na co dzień jest zapracowaną mamą dwóch córek. W wolnych chwilach tworzy oryginalne, ręcznie robione ozdoby do włosów: spinki i opaski.
– Od zawsze chętnie łapię się prac związanych z rękodziełem i przychodzą mi one z łatwością – mówi Julia. – Próbowałam się już w malowaniu, szkicowaniu, remontach, stworzyłam nawet płaskorzeźby z gładzi u córek w pokoju – wymienia. Jej przygoda z kokardkami zaczęła się niedawno, ale efekty są już imponujące. – Pomysł na spinki wziął się stąd, że na rynku w okolicy po prostu nie ma ładnych spinek. Moja starsza córka ma już 8 lat i przez te wszystkie lata szukałam kokardki, która trafiłaby w mój gust – wyjaśnia Julia. – Znalazłam tylko raz, jedną spinkę, która mi się szczerze spodobała. Stąd wziął się pomysł na samodzielne robienie ozdób, które będą się podobały i mnie, i moim córkom – dodaje. Kokardki Julii powstają według jej własnych, autorskich pomysłów. Używa do tego różnego rodzaju wstążek, np. satynowych, szyfonowych, taśm koronkowych lub jutowych, tiulu z gotowymi nadrukami, filcu, pianki dekoracyjnej, taśm z cekinami, eko skóry. Ozdoby są wykończone różnymi dodatkami, takimi jak perełki, kryształki, cyrkonie, pomponiki, ozdoby metalowe, plastikowe, szklane, a nawet włosy syntetyczne do warkoczyków. Julia kupuje materiały głównie w internecie, ale także w marketach i sklepach lokalnych. – Kupuję takie materiały, które mi się bardzo podobają, a ozdoby, którymi zazwyczaj wykańczam swoje dzieła, muszą ładnie błyszczeć. Tworzę z własnej wyobraźni, przez co każda spinka ma swój oryginalny wygląd, a moje córki zawsze mogą stroić się w spinki różnego koloru i kształtu – mówi rękodzielniczka. – Uwielbiam spineczki zrobione z tiulu czy koronki i błyszczących dodatków. Robienie kokardek mnie uspokaja i przynosi wiele satysfakcji, zwłaszcza jak innym również się podobają. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to moim hobby – dodaje. Julia z zawodu jest logistykiem i florystką. Marzy o tym, aby jej spinki mogły nosić wszystkie dziewczynki i kobiety w Świeciu. – Moje prace można obejrzec na instagramie i facebooku pod nazwa AndrysioweKokardki – zdradza Julia. – Na razie tworzę i pokazuję głównie ozdoby na głowę, ale w planach mam robić również breloczki - zdradza.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie